Klub Mam, wspólne spacery z dziećmi, grupa online, stowarzyszenie rodziców, grupy wsparcia, klub rodzica przy przedszkolu – miliony opcji na wzajemną pomoc jaką mogą sobie okazać rodzice. Ponoć do wychowania dziecka potrzebna jest cała wioska, a nie dwójka, a czasami tylko jeden i to w dodatku pracujący rodzic.
Jako Mama korzystałam z grupy wsparcia dla Mam prowadzonej przez doulę (nie ukrywam, że doule są moimi idolkami), jestem członkiem Grupy Rodziców Gminy Komorniki, spotykam się prawie codziennie z sąsiadami i ich dziećmi na piachu lub betonie, ponieważ nie mamy placu zabaw, budowałam razem z innymi rodzicami naturalny plac zabaw przy przedszkolu, do którego nie chodzi moje dziecko. Jednym słowem jako Mama spotykam się dużo i często z innymi rodzicami. Pożyczamy sobie różne rzeczy, wspieramy się w trudnych chwilach rodzicielstwa, podsyłamy sobie adresy sprawdzonych lekarzy, kawiarni dla rodziców, przepisy na fajne jedzenie etc.
Ten sam model można z sukcesem zainicjować w firmie. Bardzo polecam wszystkim pracującym rodzicom, aby trzymali się razem. Twoja koleżanka z biura naprawdę nie jest zainteresowana historiami o tym co zabawnego zrobiły twoje dzieci, jeśli nie ma własnych.
Jeśli będziecie się trzymać razem możecie tworzyć rozwiązania dla pracujących rodziców i zaproponować je pracodawcy. Pisałam już o tym, że przestrzenią poznawania i wspierania się rodziców w firmie może być grupa online np. w ramach intranetu lub google group lub zamknięta grupa na facebooku. Będziecie mogli tam wymieniać się informacjami oraz wspierać się organizacyjnie. Być może okaże się, że planujecie wybór tego samego przedszkola z koleżanką z piętra i w sytuacjach awaryjnych możecie umówić się, że jedna z was odbiera dzieci i bawi się z nimi na placu zabaw, dopóki druga Mama nie skończy ważnego spotkania w firmie.
Wszystkie działania łączące rodziców mogą być bardzo proste i nie wymagające wielkich nakładów pracy. Nie musisz od razu zakładać swojej kawiarni by stworzyć sobie i innym super przestrzeń do bycia razem. Proste i fajne rozwiązania to między innymi:
• Facebookowa grupa rodziców z Twojej okolicy lub firmy (takie grupy super funkcjonują i są źródłem bezcennych informacji)
• Kameralna grupa mailingowa (tylko dla kilku osób, ponieważ maile idą do wszystkich, co może być frustrujące, jeśli będzie ich za dużo, super sprawa dla bliskich znajomych lub osób o wspólnym celu)
• Klub Mam, cykliczne spotkania przy kawie w dowolnej kawiarni, domu kultury, szkole rodzenia etc. Super, jeśli połączyć to jeszcze z tym, że Mamy na spotkaniach dzielą się swoimi talentami, uczą inne Mamy tego, co same potrafią np. lekcja szycia, lekcja publicznych wystąpień etc. Można też zapraszać fajnych gości.
• Wspólne spacery z dziećmi, na takie akcje można się umówić przez specjalnie do tego stworzone serwisy jak http://na-kawe.net
• Dokształcanie się i rozwój osobisty w zakresie rodzicielstwa, pasji czy spraw zawodowych. Jeśli się zbierzecie i podzielicie honorarium trenera na 10, 20 osób to możecie mieć u siebie na podwórku kogo chcecie (no prawie:-); akcja prosta do zorganizowania wystarczy pomysł na temat i gościa spotkania oraz informacja wśród rodziców, na pewno znajda się chętni; można też podłączyć się na spotkane, które zorganizował ktoś inny, listę fajnych inicjatyw w Twojej okolicy znajdziesz np. na http://mamspotkanie.pl/