Lubię moje miasto o każdej porze roku. Podobno, jak byłam dzieckiem i rodzice snuli plany o przeprowadzce do domu pod Warszawą, od razu strajkowałam. Chyba skutecznie, bo wychowałam się w bloku na Warszawskiej Ochocie do późnej pełnoletności. Może miejski smog uzależnia, nie wiem... ;)
Świetny jest ten czas, kiedy w weekend nie ma korków, mogę przejść się po ulubionych miejscach i spokojnie spotkać się ze znajomymi. Ten weekend, kiedy robiłyśmy z Martą kolejne zdjęcia, właśnie taki był. Chciałam przygotować stylizację na takie niezobowiązujące wyjścia i postanowiłam połączyć kobiece szpilki ze sportową parką. Lubię takie zestawienia, gdzie z jednej strony look jest elegancki, a z drugiej sportowy. Od jakiegoś czasu staram się przygotować na jesień dość wcześnie, żeby potem nie być zaskoczoną, zmarznięta i wkurzoną, jak przyjdą pierwsze deszcze. To samo się tyczy rzeczy dla mojego syna, bo nigdy nie zapomnę, jak w żłobku chodził do pierwszych przymrozków w trampkach, bo czekałam do ostatniej chwili. ;) No więc w tym sezonie rozejrzałam się za kurtką wcześniej, abyście i Wy miały też szansę coś dobrać dla siebie.
Bardzo dużo dostaję od Was wiadomości o tym, jak ciężko jest znaleźć fajny sklep z ubraniami plus size. Ja, szczerze mówiąc, nigdy takich nie szukałam, tylko kupowałam w sieciówkach i wyszukiwałam większych rozmiarów. Dopiero zainteresowałam się tym tematem ze względu na Wasze prośby i wybrałam kilka rzeczy ze sklepu XL-ka, w tym tą jeansową parkę (rozm. 48). Mam nadzieję, że się Wam spodoba. :)