#fajnainieprzesłodzona stylizacja "do pracy"
Fajna i niechuda
27 maja 2015, 11:32·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 27 maja 2015, 11:32Moja dzisiejsza propozycja stylizacji "do pracy" jest w trochę męskim klimacie białej koszuli, połączonej z granatowymi spodniami i marynarką. Cały look osładza bardzo zdobny, efektowny i kobiecy naszyjnik, utrzymany w tonacji grantu i niebieskiego.
Jest na tyle spektakularny, że właściwie w tej stylizacji to on "robi robotę". ;) I właśnie to jest coś, na co chcę zwrócić Waszą uwagę w moich propozycjach, że małe detale dodane do bardzo klasycznych, wręcz basicowych ubrań, potrafią stworzyć cały klimat. Wystarczy mieć kilka uniwersalnych ubrań, a do nich dobrać efektowne dodatki, które dosłodzą lub dopieprzą stylizację i już nadajemy jej odpowiedni charakter. :)
Granatowe spodnie kupiłam w F&F, czyli marce, którą można znaleźć w Tesco, ale również w centrach handlowych, np. w Blue City. Proponują Wam uwzględnić ten sklep na swojej trasie zakupowej, bo można znaleźć w nim super spodnie i spódnice w rozmiarach do 48 i w bardzo dobrych cenach. Jeśli jesteście mamami, to dostaniecie tam również rewelacyjne, bardzo dobrej jakości T-shirty i bieliznę dla dzieci.
Marynarka jest z Reserved z zeszłego sezonu, ale mogę ją Wam polecić, tylko, jeśli planujecie ją nosić przez jeden sezon. Kupisz ją w fajnym fasonie, dobrej cenie, rozmiarze do 46, ale niestety jakość jest tak słaba, że pod koniec sezonu marynarka będzie zmechacona, jak rajstopy przedszkolaka w latach 80'tych.
Naszyjnik jest z Alice Jo, już w pierwszym wpisie widziałyście, jak tego typu masywną i zdobną biżuterię, łączę w eleganckich stylizacjach. Tym razem wybrałam jeszcze większy i bardziej efektowny, więc zdecydowałam się na bardzo klasyczną resztę. Buty w kolorze jasno zielonym są z Deichmana, marka 5th Avenue ma czasem bardzo fajne, dobrej jakości fasony i warto tam zaglądać. No i torba - klasyk, czyli Jet Set Michaela Korsa, którą uwielbiam i jest niezastąpiona do pracy, bo potrafi pomieścić laptopa, lunch, kosmetyczkę i samochód mojego syna. ;) Jak już wspominałam, lubię detale, czyli np. dobrać pasek do torby lub lakier do paznokci do szminki, czy do butów, bo to zamyka całość stylizacji w jedną historię. :)