Daj żyć Ojcu, babo!
Eli Milamalim
23 czerwca 2015, 13:41·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 23 czerwca 2015, 13:41Źle trzymasz pampersa! Nie to picie dajesz! Jak ty ją ubrałeś? Najpierw trzeba umyć mu ręce. Nie rób tak, bo coś mu się stanie! Nie kręć! Nie puszczaj!
O wszystkim, co kocha kobieta po 30-tce.
Zastanawiałam się, co by tu dla Was wysmarować z okazji Dnia Ojca panowie. I tak sobie pomyślałam, że może chociaż raz w roku, stanę po waszej stronie. Nie będzie tego dużo, ale w ogóle będzie.
Matka ma instynkt, matka wie, matka wie dużo i ostatecznie matka wie najlepiej. Otóż uświadamiam Was drogie Panie, że matka nie wie najlepiej. Oczywiście są jak zawsze wyjątki od tej reguły, a ja jestem świetnym tego przykładem, ale naprawdę zdarza się to raz na milion ;-).
W kwestii dzieci powinniśmy być równi
I choć my nosimy bobasa 9 miechów pod swoim serduchem i musimy poświęcić wiele, to czy to daje nam realne doświadczenie w temacie
wychowania dziecka? Oczywiście zakładam pierwszą ciążę. Mamy dokładnie ten sam poziom wiedzy, co przerażeni tatusiowie, no chyba że przeczytałyśmy wszystkie książki świata i wypytałyśmy wszystkie matki na ziemi. Każda z nas jednak wie, że rzeczywistość okazuje się zbyt różna od książkowych lektur i kiedy pojawia się mały potworek na świecie, zaczynamy od zera.
No właśnie, zaczynamy od zera.
Matka i ojciec. Drogie Panie, przestańcie się wymądrzać i rozkazywać ojcom waszych dzieci. Dajcie im cieszyć się ojcostwem, ojcostwem jakim sobie wymarzyli.
1. Mówić, że źle robi
I tak na przykład kwestia przewijania. Czy ty przeszłaś jakiś kurs ogarnięcia kupy? Daj mu się upaćkać i pozwól, żeby młodemu źle zapięty pampek wisiał do kolan. To go nie zabije, a tatuś nauczy się metodą prób i błędów, że wysoko zapięta pielucha nie przecieka. Zaufaj mi, to ci przyniesie same korzyści, kiedy będziesz malować paznokcie na przykład.
2. Komentować zabawy z dzieckiem
Ja wiem, że bezpieczeństwo twojego malucha, to pierwszy i najmocniejszy instynkt jaki się w tobie rodzi, ale... Ale czy myślisz, że tatuś wariując ze swoim dzieckiem, z góry ma zaplanowane połamać mu ręce i nogi? Przecież on kocha tak samo jak ty i uwierz, że jego instynkt zapewnienia wam bezpieczeństwa, jest na samej górze piramidy jego obowiązków.
3. Odsuwać go od ojcowskich zadań
No tak, mamusia wszystko zrobi lepiej! Kobito, a ty to jakiś eliksir wszechwiedzy wypiłaś? Przestań wyręczać ojca z jego zakichanych obowiązków. Są takie same jak twoje. Jeśli będziesz go wyręczać, to nigdy się nie nauczy. Jak się nie nauczy, to nie będzie umiał, a jak nie będzie umiał, to nie będzie robił. A jak nie będzie robił, to ty padniesz na twarz. Co więcej, nie dasz mu możliwości bycia dumnym ojcem. Dumnym, że daje radę. A wiesz chyba, że duma facetów, to temat bezdyskusyjny. Oni z natury muszą dawać radę, bo inaczej ich ego kuleje. A jak ich ego kuleje, to ty masz przechlapane.
4. Pytać i sprawdzać
- Czy na pewno dałeś mu pięć kropli? A może dałeś mu sześć, może ci się pomyliło, co? A co wy tu robicie, mogę zobaczyć? Ubieracie się? A założyłeś mu podkoszulek? Bo wiesz, zimno jest.
- Może mnie też ubierzesz? Bo wiesz, ja nie umiem...
1. Mówić, że jest cudownym ojcem i przypominaj o tym dzieciom.
2. Wspierać go w pomysłach jakie funduje dzieciom.
3. Odpuszczać mu.
4. Dawać wykazać się w każdej dziedzinie ojcostwa.
Matko spójrz przez pryzmat swojego dzieciństwa. Kochasz swojego ojca, bo wygłupiał się z tobą na maksa i wymyślał zabawy, o których matce się nawet nie śniło. Kiedy szłaś z nim na spacer a bluzka była krzywo zapięta, to i tak było ci ciepło. Jadłaś niezdrowo, piłaś co chciałaś a deser był pierwszym daniem obiadu. Pamiętasz to wszystko, bo mógł być przy tobie.
Życzę Wam wypasionego Dnia Ojca Panowie!