
Reklama.
Niekiedy jedyną szansą na poznanie głębin oceanu i morza są programy edukacyjne w telewizji. Dzieci oglądają w niej urządzenia, za pomocą których człowiek jest w stanie zanurzyć się bardzo głęboko. Przykładem takich urządzeń jest batyskaf.
Model tego urządzenia można zbudować wykorzystując kuchenne przedmioty. Zacznijmy od dużego, szklanego pojemnika (np. misy), którą napełnijmy wodą. Włożymy do niej odwróconą do góry dnem szklankę i po dotknięciu dna zapytamy dzieci, czy w szklance jest woda?
Wiele dzieci ulegnie iluzji poziomu wody i wskaże zapewne, że jest pełna wody. Aby udowodnić im, że tak nie jest można na taflę wody położyć piłeczkę ping-pongową, korek lub kawałek styropianu. Unosząc się na wodzie będzie on wskazywał poziom wody. Teraz ponownie włóżmy do wody szklankę obróconą do góry dnem, tym razem dbając, aby piłeczka (lub inny przedmiot unoszący się na wodzie) znajdował się wewnątrz szklanki. Po dociśnięciu do dna okaże się, że spławik leży na dnie – udowodni tym samym, że w szklance jest powietrze.
Tak więc teraz można „bezpiecznie” przykleić taśmą dwustronną do dna szklanki niewielką postać (np. z klocków lego lub duplo) i przyłożyć ją do dna. Bezpiecznie będzie mogła oglądać morskie krainy naszej kuchennej miski.
Jan Amos Jelinek
Więcej o batyskafie na dzieciecafizyka.pl
Więcej o batyskafie na dzieciecafizyka.pl