
Spotkałem dziś niewidzianego od lat kolegę. Spotkałem, to dużo powiedziane, bo pomachaliśmy sobie z samochodów i natychmiast zadzwoniliśmy do siebie (z zestawów głośnomówiących). Według moich obliczeń nie mieliśmy kontaktu jakieś 8 lat. Nieprzypadkowo.













