Kontakty babci z wnukami wg sądu.
Daniel Jurewicz
21 stycznia 2015, 13:54·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 21 stycznia 2015, 13:5421 stycznia – dzień babci, nie każda jednak babcia ma możliwość spędzenia tego czasu z własnymi wnukami. Czy są rozwiązania prawne, które mogą w tym pomóc?
Na szczęście przepisy przewidują sytuację, kiedy dziadkowie chcą spotykać się z wnukami, ale nie jest to po myśli rodziców tych maluchów.
Normy prawne jednoznacznie wskazują, że przepisy dotyczące kontaktów odnoszące się do rodziców i dzieci muszą być stosowane także do rodzeństwa, dziadków, powinowatych oraz innych osób jeśli sprawowały one nad dzieckiem pieczę przez dłuższy czas.
Nie da się pominąć faktu, że dziadkowie najczęściej powołują się na swoje prawo do kontaktu z wnukiem w sytuacjach konfliktu z rodzicem czy rodzicami dziecka. Dlatego pamiętać musimy, że uprawnienie dziadków (czy też innych osób, o których pisałem wyżej) jest rozumiane jako słabsze od prawa rodzica do wychowania dziecka i kontaktów z nim.
Jeżeli dojdzie do sprawy sądowej, to za każdym razem sąd swoją decyzję uzależni od wielu okoliczności występujących w sprawie, przy zachowaniu naczelnej zasady, jaką jest dobro i interes dziecka.
Sądy w Polsce stoją na stanowisku, że przyznanie spotkań dziadków, czy krewnych z dzieckiem może w niektórych sytuacjach mieć negatywny skutek, np. utrudniając wykonywanie władzy rodzicielskiej. Zdarza się, że osoby, które domagają się kontaktów z dzieckiem starają się przeciągnąć dziecko na swoją stronę w konflikcie z rodzicem.
Taka sytuacja z pewnością nie będzie zaaprobowana przez sąd.
Sąd, rozpoznając wniosek dziadków czy też krewnych, powinien ocenić, czy w przypadku nieprawidłowych relacji między tymi dziadkami a rodzicem zajmującym się na co dzień dzieckiem jest zasadne. Dzieje się tak nawet gdy dziadkowie deklarują miłości do wnuka, ale jednocześnie uwidaczniają wrogości w stosunku do rodzica dziecka.
Kończąc muszę wspomnieć, że uprawnienie dziadków i krewnych kontaktów w dzieckiem może być uznane w przypadku udowodnionego stanu nadużycia przez rodzica władzy rodzicielskiej, co może prowadzić do rozważenia potrzeby wszczęcia przez sąd z urzędu postępowania w tej materii.
Tradycyjnie uczulam, aby pisma do sądu formułować jednoznacznie i precyzyjnie, oraz co równie ważne popierać swoje stanowisko odpowiednimi dowodami.
Zachęcam do pytań i dyskusji.