To o co chodzi z tą KARIERĄ???

Kariera. To słowo kojarzy się raczej źle. Hmmyy … to słowo może paraliżować.

Kariera? Czy karierą jest tylko praca w korporacji? Czy karierą jest tylko wspinanie się po szczeblach kariery? Czy karierą są tylko awanse? Awanse, zawsze do góry – przynajmniej co 2-3 lata? No i czy karierą są podwyżki? Bo przecież robimy karierę dla kasy? Prestiżu? Kto robi karierę?

Wielu kobietom wydaje się, że kariery, w takim rozumieniu jak powyżej, nie da się powiązać z byciem Mamą. Wiele kobiet myśli sobie „Nie, nie, nie – kariery nie są dla Mam!”

I jest w tym trochę racji …

… ale, nie dlatego, że kariera jako taka nie jest dla Mam. Dlatego, że powyżej przytoczone skojarzenia, definicje kariery, nie są konstruktywne, wręcz są dość stereotypowe i użyję tego słowa, ograniczające.

Na co stawia ta definicja, co podkreśla?

Ta definicja zakłada, że każda kariera może być inna. Każda kariera może być „swoja” – „moja” – „autonomiczna”. Ta definicja zakłada, że priorytetem jest urzeczywistnianie swojego Ja – czyli realizowanie siebie! Ta definincja zachęca, namawia, popycha do poznania siebie. Przyjrzenia się swoim rolom, wartościom, umiejętnościom, cechom osobowości. Ta definicja zachęca do refleksji nad sobą i polubienia siebie!! Akceptacji!! Zachęca do pójścia swoją drogą i wyzwolenia się z „muszę”, „powinnam”, „oczekiwane jest”, „zrobię tak jak inni robią” …

Dlatego tą akcję dedykujemy tym Mamom, które robią „swoją” karierę i urzeczywistniają siebie, swoje JA!

Dedykujemy tym Mamom, które w zgodzie z byciem Mamą – pełniąc tą rolę – pracują, działają zawodowo, są przedsiębiorcze i robią coś dla siebie. Ale po swojemu i dla siebie – często przy okazji dla swoich bliskich. Bo to co niezwykle ważne w tej definicji – to urzeczywistnianie siebie – przy jednoczesnym „odgrywaniu ról”. A rola Mamy jest jedną z najważniejszych ról kobiety, jeżeli nie najważniejszą. A na pewno jest rolą bardzo wymagającą, trudną, absorbującą i zmuszającą do dojrzałych wyborów.Te wybory chcemy zauważać i doceniać.