Fot. Screen z Youtube
Fot. Screen z Youtube
REKLAMA
Doświadczony listonosz Mike Crenshaw został idolem i wzorem do naśladowania dla małego Cartera. Mike wykazał się niezwykłą życzliwością i dobrocią, bowiem potraktował czterolatka poważnie i zgodził się na ich niezwykłą współpracę. Każdego dnia pozwala Carterowi na doręczanie listów w jego najbliższej okolicy i rozmowy z adresatami przesyłek. Listonosz- przedszkolak jest tak zaangażowany w swoją pracę, że posiada nawet specjalny strój i torbę na listy, a gdy zbliża się czas jego "pracy" trudno jest usiedzieć mu na miejscu i skupić się na czymkolwiek.
Ale nie tylko maluch czerpie radość z tej współpracy - pan Crenshaw otwarcie przyznaje, że spotkania z małym pomocnikiem są ulubioną częścią jego dnia i codziennie niecierpliwie ich wyczekuje. Niektórzy tłumaczą tę sytuacje tym, że listonosz kojarzy się dzieciom z kimś przyjaznym i znajomym, kto przynosi coś do ich domu, ale w tej historii jest coś znacznie więcej niż tylko podziw i zaufanie - między dorosłym a dzieckiem nawiązała się niezwykła przyjaźń.