Fot. Pixabay / [url=https://pixabay.com/pl/teddy-nied%C5%BAwied%C5%BA-zabawka-603092/]Tentes[/url] / [url=https://pixabay.com/pl/service/terms/#usage]CC0 Public Domain[/url]
Fot. Pixabay / [url=https://pixabay.com/pl/teddy-nied%C5%BAwied%C5%BA-zabawka-603092/]Tentes[/url] / [url=https://pixabay.com/pl/service/terms/#usage]CC0 Public Domain[/url]
Reklama.
Badacze poprosili 2000 brytyjskich rodzin o to, by określili stopień zabawy i radości jaki niesie im wspólne spędzanie czasu z dziećmi w różnym wieku. Wyniki pokazują, że według ankietowanych piąte urodziny są przełomowym momentem - prawie 40 procent rodziców stwierdziło, że spędzanie czasu z dziećmi w tym wieku jest najprzyjemniejsze i przynosi im najwięcej satysfakcji. Dlaczego? Badani rodzice za powód podawali dobre poczucie humoru pięciolatków oraz łatwość w komunikowaniu się z dzieckiem.
logo
Pixabay/ Pezibear
Piąte urodziny dziecka to dobry czas dla rodziców, okres względnej równowagi i spokoju, choć w jego połowie może przyjść moment kryzysu. W tym wieku bardzo rozwija się mowa dzieci i poszerza zasób słownictwa, coraz więcej czynności potrafią też wykonać samodzielnie i co więcej - potrafią zaplanować swoje działania i skupić się na ich wykonaniu. Pięciolatki lubią współdziałać, pomagać, wypełniać obowiązki, zaczynają odczuwać empatię i przyjmować punkt widzenia innych osób. Rzadko zdarzają się im "wpadki" przy korzystaniu z toalety, samodzielność jest dla nich bardzo ważna i nieustannie pracują nad jej doskonaleniem. Potrafią też zorganizować sobie zabawę, więc nie "wiszą" nieustannie na swoich rodzicach, są sprawne fizycznie, uwielbiają aktywność ruchową. To właśnie te cechy pięcioletnich dzieci mogły zadecydować o wynikach brytyjskich badań.
Przeprowadzona ankieta pokazała także, że dla 86% rodzin wspólna aktywność i rodzinne spędzanie czasu jest sposobem na zbliżenie się do siebie i integrację, jednak w ciągu tygodnia rodzice znajdują na to jedynie 3,5 godziny. Bez względu na wiek dzieciaki potrzebują czasu spędzonego z rodzicami - to właśnie wtedy budowana jest między nimi relacja i takich chwil nie da się zastąpić żadną zabawką czy modnym gadżetem. Ale uwaga, nie chodzi o wspólne przebywanie w jednym pomieszczeniu, ale o prawdziwie wartościowy czas, tzw. quality time, w którym w 100% będziemy dla dziecka i z dzieckiem. Podczas wspólnych chwil trzeba zapomnieć o pracy, telefonach, mailach, nieumytych oknach lub górze prasowania i oddać się zabawie i przyjemnościom. Ostatecznie, liczy się jakość, a nie ilość.