"Z samotności rodzi się rozpacz". Psycholożka o wsparciu kobiety w połogu
Przełamać tabu
Jest niezwykle istotne, byśmy nauczyli się przełamywać wstyd związany z mówieniem o kryzysie psychicznym. Bez względu na to, czy to chwilowy spadek, czy długotrwałe pogorszenie nastroju, nie milczmy.
Z milczenia bowiem rodzą się nieporozumienia, a z "samotności rodzi się rozpacz", jak w rozmowie ze mną powiedziała psycholożka Wiktoria Dróżka.
Dlaczego piszę o tym w kontekście połogu? Otóż ten szczególny sześciotygodniowy czas w życiu kobiety wciąż jest zakryty pewnego rodzaju zasłoną "tabu". I ta narracja powinna ulec zmianie. Ulega, ale powoli.
Również dzięki takim rozmowom, jak ta. Proszę, posłuchajcie państwo, jak rozpoznać symptomy depresji poporodowej, jak w połogu dostrzec nie tylko nowe dziecko, ale również matkę, która mierzy się z nowymi wyzwaniami. I wreszcie: jak otoczyć opieką wszystkie emocje, nie tylko te piękne.