Po pierwsze: nie zmuszaj! Tym powszechnym błędem wyrządzamy wielkie szkody
"Ich ciała są mądre"
Terapeutka Eli Harwood opublikowała na swoim koncie scenę, w której choć raz odnalazł się każdy rodzic. Matka i córka siedzą przy stole i jedzą wspólnie posiłek. Córka mówi, że jest pełna i chciałaby odejść, na co matka reaguje stanowczo: "Nie, nie. Nie jesteś pełna, dopóki nie zjesz całego talerza".
Druga wersja tej samej sceny jest już nieco inna. Kiedy córka mówi, że czuje się pełna, matka odpowiada: "Ok, jesteś pewna? Wystarczy jedzenia dla ciebie? Ok, ja nie wiem, co mówi twój brzuszek, ty to wiesz".
Córka odpowiada: "Mój brzuszek jest pełny".
I tyle. Tak wygląda wykształcenie zdrowej relacji z jedzeniem. Bez zmuszania, bez wchodzenia w rolę eksperta, który wie lepiej, nawet to, czy żołądek dziecka jest pełny.
Harwood proponuje kilka metod, które mogą pozwolić wejść w proces wykształcania zdrowej relacji z jedzeniem:
- "Zaproponuj różnorodne odżywcze potrawy oraz modelowe jedzenie i delektuj się nimi samemu. Nie naciskaj. To może wymagać od ciebie częstego i wielokrotnego podawania tego samego pokarmu, aby dziecko chciało go w końcu spróbować.
- Nauczcie własne dzieci, że ich ciała są mądre, a poczuciu sytości można zaufać. Podstawową umiejętnością potrzebną do przezwyciężenia potencjalnych zaburzeń odżywiania jest zaufanie swojemu ciału zamiast zewnętrznym przekazom na temat jedzenia.
- Zrozum, że nauka zrównoważonego odżywiania się wymaga lat rozwoju i nie panikuj, jeśli jakaś część tego procesu jest trudna dla twojego dziecka.
- Nie strasz jedzeniem. Zamiast mówić, że coś jest 'złe dla zdrowia', powiedz: 'to jedzenie nie jest zbyt bogate w składniki odżywcze, więc to takie jedzenie dla zabawy. Zdecydowanie możemy go trochę zjeść, tylko najpierw damy swojemu ciału to, czego potrzebuje'".
Zaufaj dziecku
Zaufajmy naszym dzieciom. One wiedzą. One czują. A kiedy zgłodnieją, w zdrowej relacji z nami i z jedzeniem, o ten posiłek poproszą. Jak inaczej mają poczuć świadomość własnego ciała, jeżeli zmylimy je na samym wstępie wmawianiem im, co czują?
Poza tym, odsuwając się na moment od źródła tego tekstu i relacji z jedzeniem: pozwólmy dzieciom czuć, ufajmy im bardziej. W każdym aspekcie ich życia.