Jeden zły ruch i nos dziecka nadal zatkany. Ten błąd z kroplami popełniamy najczęściej

Moje dziecko właśnie przechodzi infekcję. To już trzecia od początku września. Tym razem niewielka gorączka i katar. Niestety mimo regularnego czyszczenia nosa, córka nadal nie może swobodnie oddychać.

Zapadła więc decyzja o podaniu leku, który zmniejszy obrzęk błony śluzowej nosa oraz ułatwi swobodne oddychanie. I tu pojawił się mały problem, tym razem lekarz poza wręczeniem recepty i rozpiski, jak często używać kropli, nie powiedział absolutnie nic więcej. Przez to moglibyśmy mieć niemały problem z wyleczeniem kataru. Jak to możliwe?

Technika ma olbrzymie znaczenie

Dziś trafiłam na filmik @tatapediatra na TikToku, który przypomniał mi pewną zasadę, o której pediatra poinformował mnie tylko jeden raz i to w ubiegłym sezonie chorobowym. Totalnie o tym zapomniałam! Niestety niektórym lekarzom wydaje się to tak oczywiste, że nie przypominają o tym rodzicom. A to błąd!

Otóż podczas podawania dziecku leku do nosa w aerozolu znaczenie ma nie tylko częstotliwość, czy ilość psiknięć, ale i odpowiedni sposób ich podania.

Łukasz Grzywacz jest specjalistą w dziedzinie pediatrii, ale swoją wiedzą dzieli się z rodzicami także w mediach społecznościowych. W najnowszym filmiku wyjaśnia, jak należy prawidłowo podać krople do nosa. "Jeśli zrobicie to źle, wyczyścicie sam przedsionek nosa, a jeśli zbyt płasko podacie lek, to on spłynie po tylnej ścianie do gardła" – ostrzega @tatapediatra.

Jak poprawnie psikać do nosa? 

Jeśli musisz podać dziecku krople do nosa, poproś, by nachyliło głowę w dół. Po umieszczeniu końcówki aerozolu w nozdrzu ustaw buteleczkę pod kątem tak, by jej wylot był skierowany na skrzydło nosa. – "Wtedy psikniemy dokładnie na drugą małżowinę nosową i lek zostanie tam, gdzie powinien, czyli na małżowinie nosowej" –tłumaczy pediatra.  Zobaczcie na poniższym filmiku, jak poprawnie psikać lekiem do nosa:

Znacie ten sposób? Pediatra mówił wam o tej metodzie?