Policja poszukiwała Marty i jej córki od soboty. Odnaleziono je w hotelu

Magdalena Woźniak
16 stycznia 2023, 10:52 • 1 minuta czytania
38-letnia Marta Marczak i jej ośmioletnia córka Irena z miejscowości Czarny Las w gminie Mykanów, wyjechały w sobotę około godziny 16:00 do Częstochowy. Oficjalny cel? Zakupy.
Marta i jej córka zniknęły w sobotę o godzinie 16:00. Fot. Policja śląska.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Aktualizacja 16.01.2022, 12:00: Matka i córka zostały odnalezione.

Gdzie jest 38-letnia kobieta i jej córka Irena? Czy są bezpieczne? Czy zostały porwane? Czy świadomie wsiadły do granatowego Citroena Xsara Picasso, by nie wrócić?


Co udało się ustalić policji?

38-letnia Marta Marczak, ubrana w dniu zniknięcia w długi, beżowy płaszcz i jej córka, 8-letnia Irenka, wyszły z domu w sobotę około godziny 16:00.

Irenka miała na sobie różową kurtkę, niebieskie buty. Ma długie blond włosy i zielone oczy. Jej matka jest brunetką, ma ciemne oczy. Ok. 176 cm wzrostu.

To wszystko, co wiemy na ten moment. Matka z córką znikają bez śladu, od dwóch dni nie ma z nimi żadnego kontaktu.

 Bierzemy pod uwagę wszystkie możliwe scenariusze. Apelujemy o kontakt do wszystkich, którzy mogą pomóc w odnalezieniu poszukiwanych – mówi rzeczniczka częstochowskiej policji podkomisarz Sabina Chyra-Giereś.

Każdy, kto mógł widzieć zaginione, poznać miejsce ich pobytu lub widział cokolwiek, co może okazać się pomocne w ich odnalezieniu, jest proszony o kontakt z najbliższą jednostką policji pod numerem telefonu 112, lub pod częstochowskim numerem 47 858 0810.

Czytaj także: https://mamadu.pl/157952,nauczycielka-zwolniona-z-przedszkola-za-bezduszny-komentarz