Kilka sekund i masz ciary. Spot pokazał, z czym naprawdę mierzą się matki

• Cukierkowe wizje macierzyństwa pokazywane w mediach przekłamują rzeczywistość.
• Aż 7 na 10 kobiet po porodzie doświadcza baby bluesa, lęków, a nawet depresji poporodowej.
• Jak wygląda prawdziwe macierzyństwo? Ten filmik powinien zobaczyć każdy.

Reklamy atakują nas na każdym kroku, na szczęście coraz częściej można trafić na ciekawe realizacje. Najfajniejsze są jednak te, które nie skupiają się na reklamowaniu konkretnego produktu, ale na ważnych społecznych kwestiach. Niczym piękne krótkie filmy wzruszają, poruszają i otwierają oczy na ważne tematy. W rzeczywistości stają się potrzebnymi kampaniami społecznymi. Taka właśnie jest reklama Dove "Pod presją".

Wcale nie jest tak kolorowo

Media karmią nas cukierkową wizją macierzyństwa, tymczasem aż 7 na 10 kobiet po urodzeniu dziecka doświadcza dolegliwości psychicznych i emocjonalnych o rozmaitym nasileniu, od tzw. baby blues, poprzez lęki aż po depresję poporodową.

Badania pokazują, że 85 proc. kobiet zgadza się, iż pierwszy rok bycia mamą wygląda zupełnie inaczej niż obraz macierzyństwa przedstawiany w mediach społecznościowych. To pokazuje, jak bardzo potrzebna jest zmiana w tym obszarze. Dlatego na oklaski zasługuje kampania Dove.

Twórcy zamiast kolejnej kolorowej wizji macierzyństwa, pokazują, jak jest naprawdę. To mocny przekaz. W klipie możemy zobaczyć prawdziwe matki, które mierzą się z wyzwaniami dnia codziennego. Całość dopełnia piękna ścieżka dźwiękowa. Cover słynnego hitu zespołu Queen wykonała piosenkarka Claudia Gomes, która sama zmagała się z depresją poporodową. Takich kampanii powinno być znacznie więcej !

Dlaczego to takie ważne?

Znając tylko perfekcyjny obraz macierzyństwa, wiele młodych mam doznaje szoku. Nie wie, że to, z czym muszą się mierzyć każdego dnia to absolutna norma. Czują, że nie dają rady, a te idealne obrazki w sieci czy telewizji mogą jedynie pogłębiać poczucie beznadziejności u młodych mam. Nie zawsze łatwo poradzić sobie z faktem, że zamiast euforii pojawia się smutek. Tymczasem początki są trudne dla każdej z nas.

Istotne jest również, by inni otworzyli oczy i zrozumieli, że "siedzenie w domu z noworodkiem" to nie sielanka, a mama potrzebuje pomocy, odpoczynku, a także wsparcia zarówno w opiece nad maluchem, jak i w sferze psychicznej.