Twoje dziecko nie radzi sobie z emocjami i wybucha jak wulkan? 6 sposobów, by je wesprzeć
- Dzieci nie potrafią panować jeszcze nad swoimi emocjami, dlatego często w bardzo radykalny sposób wyrażają swoje uczucia.
- Często, gdy dziecko jest zdenerwowane, sfrustrowane, rozczarowane, zniecierpliwione, zaczyna głośno płakać, krzyczeć lub histeryzować.
- Są skuteczne sposoby, by wesprzeć dziecko, które zmaga się z trudnymi emocjami.
Gdy dziecko doświadcza trudnych emocji, typu złość, gniew, rozczarowanie, frustrację, zniecierpliwienie, irytację, rodzice czasem czują się, jakby wybuchł czynny wulkan. Dzieci nie potrafią jeszcze regulować swoich emocji, dlatego są one tak skrajne i radykalne, gdy zaczynają je wyrażać.
Zwykle pierwszą naszą reakcją jest próba uspokojenia dziecka, ale często przynosi ona skutek odwrotny do zamierzonego. Słowa "Uspokój się” działają na dziecko jak płachta na byka i sprawiają, że skala dziecięcych emocji jeszcze bardziej idzie w górę.
6 sposobów, by wesprzeć dziecko, które przeżywa trudne emocje
Czy w tej sytuacji możemy jakoś dziecko wesprzeć? Przede wszystkim musimy zdać sobie sprawę z tego, że jedyną osobą, której zachowanie możemy kontrolować, jesteśmy my sami. Dlatego wszystkie wskazówki dotyczące wsparcia dziecka dotyczą naszych reakcji. To nasza postawa pomoże mu wyjść z tego emocjonalnego kryzysu. Co możemy zrobić?
1. Mów mniej i znacznie ciszej. Emocje mają to do siebie, że łatwo mogą eskalować. Gdy twoje dziecko płacze i histeryzuje, ty też w którymś momencie możesz nie wytrzymać i zaczniesz podnosić głos. Dlatego zmień taktykę.
Po pierwsze: spróbuj naprawdę posłuchać swojego dziecka, bo może rzeczywiście jest jakaś ważna przyczyna tych wyrażanych gwałtownie uczuć. Po drugie: zacznij mówić ciszej, by zrównoważyć skalę emocji.
2. Zadawaj pytania. Jeśli nie rozumiesz, skąd wziął się nagły wybuch twojego dziecka, zacznij zadawać mu pytania, by dowiedzieć się co się stało. Możesz poprosić, by powiedziało ci "coś więcej”, skąd wzięła się ta irytacja czy rozczarowanie. Nie przesłuchuj dziecka, ale wykaż się empatią, by naprawdę spróbować dociec, co wywołało te emocje.
3. Nie pouczaj dziecka. Gdy twoje dziecko jest zdenerwowane, zezłoszczone, sfrustrowane, to nie czas i miejsce na pouczanie go. Nie mów, jak powinno się zachowywać albo że powód jego wybuchu jest błahy.
Nie rób wykładów, bo w tym momencie i tak twoje słowa do niego nie docierają. Słuchaj, a gdy dziecko na to pozwala, spróbuj je pocieszyć, np. przytulić.
4. Zezwalaj na wszystkie emocje. Dla wielu rodziców to nie jest proste, zwłaszcza gdy nasze dziecko postanowi zademonstrować swoje trudne emocje w miejscu publicznym. Powstrzymaj się jednak od mówienia "Uspokój się” czy "Przestań już płakać”. To i tak nic nie da. Po prostu bądź obecny i staraj się zachować spokój.
5. Nie przechodź do ofensywy. Gdy wybuch dziecka trwa zbyt długo, często tracimy cierpliwość i przechodzimy do kontrataku. Zaczynamy skupiać się na tym, że dziecko zachowuje się źle, niewłaściwie, nieadekwatnie do wieku lub sytuacji.
Naucz się rozpoznawać pierwsze sygnały twojego zdenerwowania. Być może zaciskasz nieświadomie pięści czy przyspiesza ci puls. Weź kilka głębokich oddechów (wydech dłuższy niż wdech), by zapanować nad sobą.
6. Powiedz dziecku, że jesteś, jeśli będzie cię potrzebować. Są dzieci, u których w momencie, gdy próbujesz je uspokajać, emocje eskalują. W takim przypadku bądź blisko, zapewnij dziecko, że jesteś i pozwól mu samemu zmierzyć się z jego emocjami. Od czasu do czasu proponuj mu, że możecie porozmawiać lub po prostu się przytulić – to pomoże mu szybciej rozładować wewnętrzne napięcie.