Czy zgadniesz, ile lat ma ta zabawka? Na tej wystawie czeka was niezwykła podróż w czasie

Dawid Wojtowicz
Chciałabyś pokazać dziecku, czym bawili się jego rówieśnicy w dawnych latach? Jak pięknie wykonane, ale i przemyślane były zabawki w przedwojennej Polsce? Właśnie masz ku temu niesamowitą okazję! Muzeum Warszawskiej Pragi zaprasza w niezwykłą podróż do dzieciństwa poprzednich pokoleń. Drzwi do przeszłości uchyla nowa wystawa pt. "Rzeczy do zabawy. Edward Manitius i jego wytwórnia".
Wystawa "Rzeczy do zabawy. Edward Manitius i jego wytwórnia" opowiada o założonej w 1926 roku Wytwórni Zabawek i Wyrobów Zdobniczych. Rodziny z dziećmi mogą obejrzeć niesamowitą kolekcję drewnianych zabawek o użytkowej funkcji Fot. Tomasz Kaczor / Muzeum Warszawskiej Pragi / Replika figurki wykonana przez Krzysztofa Gajewskiego
Zwierzątka-bombonierki, w których chowano wedlowskie czekoladki, sprytne "Wesołe kulki" i pobudzające wyobraźnię "Hocki-klocki". To kilka z wielu eksponatów, jakie można obejrzeć na pierwszej prezentacji największej w Polsce kolekcji dzieł i pamiątek po warszawskim twórcy, Edwardzie Manitiusie. Kim był człowiek, którego zabawki podbijały serca najmłodszych (i nie tylko!) w latach 20-30. XX wieku?
Edward Tadeusz Manitius (1902-1975), przemysłowiec, projektant, właściciel Wytwórni Zabawek i Wyrobów Zdobniczych przy ul. Kępnej 15 w WarszawieMuzeum Warszawskiej Pragi
Ten urodzony na Pradze przemysłowiec i projektant, jeszcze jako student, założył w 1926 roku w rodzinnej kamienicy w centrum prawobrzeżnej Warszawy własną firmę, która produkowała projektowane przez niego przedmioty z drewna. Jako jeden z pionierów nowego zawodu (projektanta wzornictwa) szczególnie dbał o estetykę, oryginalność i funkcjonalność tych seryjnie wytwarzanych produktów.

Odpowiadając na nowe wyzwania epoki – zainteresowanie dzieckiem i jego potrzebami – praski artysta-rzemieślnik tworzył kolorowe drążone i otwierane figurki zwierząt, będące skrzyżowaniem zabawek z opakowaniami na słodycze i ozdobne drobiazgi. Te zwierzęce figurki-schowki-bombonierki sprzedawał następnie firmom produkującym słodycze w różnych miastach Polski i za granicą, osiągając niebywały sukces.
Ekspozycja "Rzeczy do zabawy. Edward Manitius i jego wytwórnia" składa się z 160 wielofunkcyjnych obiektów. Główną atrakcją kolekcji są figurki zwierząt. Towarzyszą im projekty, rysunki, gry i zabawki, a także fotografie i wycinki prasoweFot. Tomasz Kaczor / Muzeum Warszawskiej Pragi
Właściciel Wytwórni Zabawek i Wyrobów Zdobniczych – bo tak nazwano mieszczący się przy ul. Kępnej 15 w Warszawie zakład rzemieślniczy założony przez Edwarda Manitiusa – zyskał taki rozgłos, że jego oryginalne zabawki i jednocześnie pudełka, obiekty sztuki użytkowej, przedmioty o walorach edukacyjnych, a także gadżety reklamowe, zaprezentowano na wystawie światowej w Nowym Jorku w 1939 roku!

Teraz wyprzedzające epokę projekty Edwarda Manitiusa i designerskie realizacje jego praskiej firmy możesz zobaczyć z bliska, wybierając się z rodziną (obowiązkowo z dziećmi!) na wyjątkową wystawę w Muzeum Warszawskiej Pragi. Ekspozycja składa się z 160 wielofunkcyjnych obiektów. Główną atrakcją kolekcji są figurki zwierząt. Towarzyszą im projekty, rysunki, gry i zabawki, a także fotografie i wycinki prasowe.
Zabawkarski zwierzyniec Edwarda Manitiusa (choć twórca specjalnie przyrodą się nie interesował) reprezentują m.in. niebieski mors, czarny kot, piaskowy zając, czerwony miś, pelikan, bocian, słoń, kurczak, pszczoła, żyrafa, homar i żółw. Białym krukiem jest figurka Myszki Miki wzorowana na kultowej postaci z filmów Walta Disneya. Można też podziwiać kolekcję pisanek, a także projekty zabawek, które albo w ogóle nigdy nie powstały, albo niestety zaginęły w mrokach historii.

Na drewniane figurki-opakowania praskiego wizjonera dzieci spojrzą jak na urokliwe zabawki z pogodnymi kolorami i świadczącą o dużej wrażliwości formą. Dorośli mogą i powinni dostrzec w nich jednak coś więcej. Kuratorki wystawy podkreślają bowiem, że pierwotna funkcja tych przedmiotów była inna – służyły przede wszystkim jako innowacyjne opakowania, dekoracje witryn sklepowych oraz przedmioty reklamowe.
Drewniane drążone figurki zwierząt z kolekcji zabawek-opakowań Edwarda ManitiusaMuzeum Warszawskiej Pragi
– Edward Manitius poruszał się swobodnie w obszarach sztuki użytkowej, rzemiosła i przemysłu, branży reklamowej i ekonomii – komentuje kuratorka wystawy, Jolanta Wiśniewska. – Przedsiębiorca twórczo zaadaptował ludowe wzory i rozwiązania, łącząc je z modernistyczną stylistyką. Stawiamy jego dokonania na równi z ważnymi propozycjami projektowymi lat trzydziestych XX wieku – dodaje druga z kuratorek wystawy, Lena Wicherkiewicz.

Można spróbować swoich sił przy odgadywaniu wieku poszczególnych zabawek. Manitius tworzył głównie w dwudziestoleciu międzywojennym, ale także po zakończeniu wojny, gdy jego specjalnością stały się zabawki pedagogiczne. Niektóre eksponaty mają już prawie 100 lat! Na wystawie można zobaczyć także projekty studentek i studentów warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, których zainspirowały pomysły Manitiusa.
Kolekcja zabawek-opakowań Edwarda Manitiusa. Na pierwszym planie figurka Myszki MikiFot. Tomasz Kaczor / Muzeum Warszawskiej Pragi
Wystawa "Rzeczy do zabawy. Edward Manitius i jego wytwórnia" jest czynna we wtorek, środę, piątek i niedzielę w godzinach od 11:00 do 18:00, a w czwartek i sobotę od 11:00 do 20:00 w Muzeum Warszawskiej Pragi (oddziale Muzeum Warszawy) na Targowej 50/52. Bilet normalny (dla dorosłych) kosztuje 5 zł, ulgowy (dla dzieci) – 3 zł. W czwartki wstęp jest bezpłatny. Ekspozycję można zwiedzać do 10 kwietnia 2022 roku.

Artykuł powstał we współpracy z Muzeum Warszawskiej Pragi