Walentynkowy bukiet może zostać z tobą na dłużej. Sztuczki florystów, które działają cuda

1. Róże lubią cukier i... alkohol

Czerwone róże od zawsze są uznawane za symbol miłości, to też panowie chętnie po nie sięgają, dla wielu to oczywisty wybór. Jeśli chcesz, żeby jak najdłużej cieszyły oko, rozpuść łyżeczkę cukru w ciepłej wodzie i dodaj ją do wazonu z różami. Te kwiaty nie pogardzą też... kropelką wódki. Dolanie jej do wody, w której stoją róże, ogranicza rozwój bakterii i sprawia, że kwiaty dłużej pozostają świeże. Nie zapomnij nadciąć też łodyg na krzyż.

2. Wybierz ciemny wazon

Choć crystal glass znów przeżywa złoty czas w naszych wnętrzach, to wybierając wazon dla bukietu, na którego świeżości ci zależy, lepiej sięgnąć po nieprzezroczysty. Ceramiczne cuda lepiej chronią wrażliwe końce kwiatów i pozwalają na dłużej zachować ich świeżość. Nie stawiaj ich jednak na słonecznym parapecie. Mimo że cięte kwiaty potrzebują słońca, lepiej odsunąć je nieco od okna, żeby docierało do nich rozproszone światło. 

3. Aspiryna nie tylko na ból głowy

Babcia wrzucała do wazonu z kwiatami pokruszoną tabletkę aspiryny? I bardzo dobrze, bo tabletka na ból głowy działa tu jak odżywka, która przedłuży świeżość kwiatów ciętych. Zresztą warto też raz w miesiącu wrzucić musującą tabletkę do wody, którą podlewasz kwiaty doniczkowe, odwdzięczą się pięknie zielonymi liśćmi. 

4. A na dno...

Żeby spowolnić procesy gnilne, warto do wazonu z kwiatami wrzucić monetę jednogroszową lub kawałek miedzianego drucika - miedź wykazuje działanie antybakteryjne. Przykremu zapachowi z wazonu zapobiegnie także kawałek węgla drzewnego. Jednak żadne z tych działań nie zastąpi regularnej, nawet codziennej wymiany wody.

5. Zahartuj je

Niektórzy floryści polecają w czasie wymiany wody, przelać końce kwiatów wrzątkiem, nim ponownie zanurzymy je w zimnej wodzie. Ta sztuczka ma pobudzić przywiędnięte kwiaty do życia. Warto także pamiętać, że przy każdej wymianie wody powinniśmy nieco skrócić łodygi kwiatów, najlepiej przycinać je pod skosem.