Minimalistyczne rodzicielstwo. 5 najważniejszych kroków, by wprowadzić je w życie

Iza Orlicz
Minimalizm to narzędzie do pozbycia się nadmiaru z życia na rzecz skupienia się na tym, co ważne. I nie chodzi tylko o to, by zmniejszyć liczbę rzeczy w naszej najbliższej przestrzeni, ale przenieść minimalizm na inne sfery naszego życia, również rodzicielstwo.
Na czym polega minimalistyczne rodzicielstwo? unsplash.com


Każdy rodzic szuka takiego stylu rodzicielskiego wychowania, który pozwoli mu wypuścić w świat pewne siebie, niezależne i odporne na porażki dzieci. Coraz większą popularnością cieszy się minimalistyczne rodzicielstwo, jako odpowiedź na wszechobecny materializm i konsumpcjonizm.

5 ważnych zasad minimalistycznego rodzicielstwa


Nadmiar nie tylko przedmiotów, ale też obowiązków, atrakcji, zajęć dodatkowych sprawia, że codzienny harmonogram wypełniony jest po brzegi. Czy prowadzi to do zadowolenia i radości, a może częściej do przesytu, wyczerpania i przytłoczenia?


Nie musisz stawać się radykalnym minimalistą, by do swojego życia wprowadzić kilka ważnych zasad, które są podstawą minimalistycznego rodzicielstwa.

1. Pozwól swojemu dziecku po prostu być. Większość współczesnych dzieci jest naprawdę zajęta. Chodzą do przedszkola lub szkoły, na zajęcia dodatkowe lub zapewniamy im rozwijające ich atrakcje. Gdy ich dzień nie jest wypełniony po brzegi, zaczynają się nudzić, ale często nie potrafią cieszyć się "nicnierobieniem”.

Po prostu już tego nie potrafią, tymczasem zwykła nuda nie tylko prowadzi do zrelaksowania się i uspokojenia umysłu, ale też sprawia, że dziecko lepiej "dostraja się” do swoich prawdziwych potrzeb.

Jeśli twoje dziecko nie ma pomysłu, co mogłoby robić, poproś je, by zamknęło oczy i pomyślało o jakimś relaksującym doświadczeniu, np., że jest na ulubionej plaży lub poobserwujcie razem zmieniające się chmury na niebie. Kiedy upraszczasz świat swojego dziecka, pomagasz mu uświadomić sobie chwilę obecną.

2. Pozwól dziecku na swobodną zabawę. Gdy twoje dziecko przyzwyczai się do nudy, jego kreatywność zostanie pobudzona i samo wymyśli angażującą, a jednocześnie relaksującą go zabawę. Nie ingeruj w pomysły dziecka, bo podważasz jego niezależność i zdolność do samodzielnego myślenia.

Zachęcaj je tylko, by spędzało więcej czasu na zewnątrz, bo współczesne dzieci dużo siedzą w pomieszczeniach, uczestnicząc w zorganizowanych zajęciach lub w domu przed ekranem.

3. Pozwól dziecku na podejmowanie decyzji. Rezygnacja z ciągłej kontroli nad życiem dziecka nie oznacza, że pozwalasz mu jeść słodycze lub chipsy i oglądać telewizję całymi dniami.

Oznacza, że dajesz więcej wolnego czasu na zabawę i pozwalasz na wybór tego, co chce robić, zgodnie ze swoimi własnymi zainteresowaniami. Nie oznacza to, że twoje dziecko nie powinno chodzić np. na lekcje angielskiego, ale powinno mieć wytchnienie od ciągłych zajęć.

4. Utrzymuj dom wolny od nadmiaru rzeczy. Dla własnego zdrowia psychicznego ważne jest, aby przekształcić wspólne strefy w minimalnie umeblowane przestrzenie. Możesz też pomyśleć o takim miejscu w domu, które będzie wolne od technologii.

Zmniejsz liczbę zabawek w dziecięcym pokoju – możesz np. pochować te, którymi się aktualnie nie bawi i wyjąć je za jakiś czas, gdy obecne mu się znudzą. W ten sposób nauczy się też doceniać te zabawki, które już ma, a nie będzie domagał się wciąż nowych.

5. Znajdź czas dla siebie. Zasługujesz na wolny czas w swoim życiu, chociaż pewnie "wykrojenie” go tylko i wyłącznie dla siebie może wydawać ci się trudnym zadaniem. Jak to zrobić?

Możesz wstawać przed dziećmi, by choć przez chwilę cieszyć się poranną ciszą i spokojem. Możesz wprowadzić określoną godzinę, gdy mają być już w łóżkach, by odzyskać chociaż część wieczoru. Zastanów się, co jest najważniejsze dla twojej rodziny. Kiedy wszyscy znajdą czas na przyjemności, swoje zainteresowania czy nawet na "nicnierobienie", wygrywa cała rodzina.

Źródło: greenchildmagazine.com