Świąteczny spot IKEA zaskakuje. Jest inny niż wszystkie dotychczasowe

Marta Lewandowska
IKEA przyzwyczaiła nas do wzruszających spotów świątecznych. Co roku z niecierpliwością czekamy na krótkie filmiki pokazujące miłość, tolerancję i prawdziwego ducha świąt. W tym roku szwedzka sieć nas zaskoczyła, bo spot świąteczny porusza zupełnie inny, choć równie ważny, temat.
Tym razem nie ma rodzinnej biesiady. Świąteczny spot IKEA skłania do refleksji. Fot. YouTube IKEA

IKEA skłania do refleksji

Dawniej Święta różnił się od zwykłych dni również menu. Wiele z nas pamięta, jak cytrusy czy prawdziwa czekolada pojawiały się w domu tylko w te grudniowe dni. Dziś dostęp do różnorodnych smakołyków z całego świata mamy przez okrągły rok. Jednak na Boże Narodzenie kupujemy wszystkiego więcej.

W myśl zasady "kochanie przez karmienie" zapędzamy się na zakupach, a potem wiele ton pysznego świątecznego jedzenia... ląduje w koszu. Statystyczny Polak wyrzuca rocznie 247 kg jedzenia. Plasuje nas to w Europejskiej czołówce, bo średnia na starym kontynencie wynosi 173 kg.


Wyrzucone jedzenie to zbrodnia na naszych portfelach i środowisku. Dlatego IKEA zachęca do świadomego kupowania mniejszych ilości jedzenia, również w okresie świątecznym.

Spot z wielką mandarynką

Na 30-sekundowym filmiku widzimy około 10-letniego chłopca, który wraca do domu w zimowy wieczór. Wokół niego spadają wielkie kawałki jedzenia, krewetki, kiełbasa, owoce, za chłopcem toczy się gigantyczna mandarynka. Kiedy wchodzi do domu, zastaje mamę zgarniająca jedzenie z talerza do śmietnika.

"Pomyśl, zanim wyrzucisz, bo wystarczy niewiele, żeby zmienić wiele" - słyszymy, a w kadrze chłopiec wraz z mamą pakują jedzenie do pojemników. Przed świętami zaplanuj menu, przygotuj tylko to, co faktycznie lubicie w ilościach możliwych do zjedzenia.


To, co zostanie paku do pojemników i torebek na żywność, przechowuj w lodówce, zamrażaj, za jakiś czas zjecie z apetytem świąteczne przysmaki. Nie marnuj jedzenia, chroń planetę.