Maffashion o karmieniu piersią i nieprzespanych nocach. Zdradziła nam, jaką jest mamą

Redakcja MamaDu
Maffashion i Sebastian Fabijański obchodzili niedawno urodziny swojego syna. Bastek skończył rok. Maffashion wraca dla nas wspomnieniami do początków macierzyństwa, opowiada, jak zmieniło się jej życie, odkąd została mamą. Sprawdź, co radzi innym.
Mat. prasowe
Podobno, kiedy zostaje się mamą, wszystko staje się bardziej. Bardziej wzruszające, emocjonujące, piękne... A jak było u Ciebie?

Zawsze byłam wrażliwą osobą. Niekiedy może nawet za bardzo. Kiedy zostałam mamą - przekonałam się, że miłość do dziecka jest uczuciem niepowtarzalnym, które faktycznie zmienia postrzeganie świata. Teraz natomiast jeszcze mocniej działają na mnie filmy i zdjęcia z udziałem dzieci. Przeżywam tygodniami jakieś straszne zdarzenie z ich udziałem, cierpię, jak widzę, gdy ktoś wyrządza im krzywdę, źle traktuje. Bo jak zostajesz mamą – to chcesz dla dzieci wszystkiego, co najlepsze.

Co się zmieniło w Twoim życiu, gdy na świecie pojawił się Bastek?

Zmieniłam swoje życie o 180’. Na pewno nie mam już tyle czasu dla siebie albo na spontaniczne sytuacje, wyjazdy, spotkania ze znajomymi. Nie mogę już tak swobodnie podchodzić do życia, wiele rzeczy jeszcze bardziej teraz analizuję, sprawdzam.

Organizacja czasu jest zupełnie inna, dostosowuję życie pod dziecko, a nie odwrotnie. Wiadomo, wraz z upływem czasu zmieniają się też potrzeby dziecka, inaczej spędza czas, inaczej śpi, co innego je. Kiedy dziecko przychodzi na świat, karmi się je piersią, maluch je o regularnych porach, trzeba wszystko uwzględnić w swojej nowej rzeczywistości. Niestety wiele kobiet boryka się z problemami w temacie laktacji. I jest im niezwykle trudno, martwią się, maja wrzuty sumienia.

Właśnie dlatego zostałam ambasadorką laktatora LOVI Expert 3D Pro – bo jest to sprzęt, który rozwiązuje wszystkie problemy laktacyjne, dając mamom szansę karmienia swoich dzieci, bez stresu i bólu.
Laktator zapewnia mamom także odrobinę swobody, ponieważ mogą odciągnąć pokarm i zostawić maleństwo pod opieką bliskiej osoby – i wyjść do pracy, czy gdzieś ze znajomymi.
Mat. prasowe
Planowałaś karmić naturalnie? Miałaś problemy z laktacją? Jeśli tak to, co okazało się największym wyzwaniem?

Od początku wiedziałam, że będę karmić piersią. Bardzo tego chciałam. Ale oczywiście, tak jak większości mam borykałam się z różnymi trudnościami. Wyzwaniem było dostosowanie się do biologii i łączenie karmienia piersią z pracą zawodową. Laktator był dla mnie czymś niezbędnym. Zresztą nie wyobrażam sobie tematu karmienia piersią bez posiadania laktatora. Laktator oprócz pobudzania piersi do produkcji mleka, kiedy jest go za mało, daje możliwości odciągania pokarmu na później i przede wszystkim ratuje nas, kiedy mleka nagle jest za dużo na konkretny moment. Dlatego uważam, że w tych czasach świetny laktator to absolutny „must have” każdej wyprawki.

Kto był dla Ciebie największym wsparciem w początkach macierzyństwa?

Moi bliscy. Moja mama była ze mną przez pierwszy miesiąc, aby pomagać w tych nowych wyzwaniach macierzyństwa, kiedy ciało musi jeszcze dojść do siebie i trwa połóg. Mój syn ma też nianię. Dzięki temu mogę pracować.

Korzystałaś może z porad coacha laktacyjnego?

Wiem, że wiele kobiet ma naprawdę ogromne problemy z tematem karmienia piersią i taka osoba to zbawienie. Karolinę Wyrembek-Urban, którą miałam przyjemność poznać, jest pierwszym w Polsce coachem laktacyjnym. Obie należymy do #teamLOVI. Myślę, że taka osoba, może być ogromnym wsparciem dla świeżo upieczonych mam. Prowadziłam z nią live’a na moim Instagramie, gdzie rozwiewała mnóstwo wątpliwości obserwujących mnie przyszłych i obecnych mam. Ogrom wiedzy i niezwykłe, empatyczne podejście jakie ma coach laktacyjny to bardzo ważny element, dzięki czemu można cieszyć się karmieniem piersią tak długo, jak się tego chce.

Jako „nowoczesna mama Influencerka” przełamałaś tabu i poruszyłaś temat laktacji oraz potrzeby używania laktatorów. Dlaczego to dla Ciebie tak ważny temat?

Nigdy nie określam się mianem mamy influencerki. Dla LOVI zrobiłam wyjątek, ponieważ tak, jak sama sugerujesz, temat laktacji u wielu kobiet to temat tabu. Są kobiety, które swobodnie o tym nie mówią, nie pytają. Wiele z nich ma kłopoty z karmieniem piersią i wymaga to od nich dużo wyrzeczeń, wysiłku, także psychicznego. Strach, że dziecko nie najada się, że coś źle robimy oraz bardzo często ból, który mamy odczuwają przy karmieniu czy nawale pokarmu – potrafią skutecznie zniechęcić do karmienia piersią kobiety, które tego naprawdę pragną.

Dlatego właśnie chcę głośno o tym mówić, że te kobiety nie są same – i, że większość ich problemów z łatwością można rozwiązać, wspierając się innowacyjnym laktatorem, który jest ekspertem w rozwiązywaniu problemów laktacyjnych. Taki jest właśnie LOVI Expert 3D Pro – daje odpowiednie wsparcie, kiedy mamy go najbardziej potrzebują. Co pozwala im mocniej cieszyć się macierzyństwem. A przecież właśnie tego chce każda mama.

Z jakimi reakcjami się spotkałaś?

Tylko pozytywnymi. Dziewczyny cieszyły się, że poruszam ten temat. Wiele z nich nie wiedziała też, że można w ogóle kupić taki delikatny laktator, którego sposób działania jest najbliższy naturalnemu karmieniu. Jego specjalny lejek 3D nie tylko ssie, ale przede wszystkim uciska brodawkę podobnie jak usta i język dziecka, powodując naturalny wypływ mleka.

Co byś poradziła dziewczynom, które za chwilę zostaną mamami i planują karmić piersią?

Aby nie zniechęcały się początkowymi trudnościami – i korzystały z wszelkiej dostępnej pomocy, czy to odpowiednich sprzętów, czy osób, które są w stanie rozwiać wszelkie nasze wątpliwości i problemy związane z karmieniem piersią. Bo pytać i prosić o pomoc to żaden wstyd – a wręcz odwrotnie!

Jako doświadczona mama, co radzisz spakować przyszłym mamom do wyprawki do szpitala?

Radzę, aby tak jak ja nie zapomniały umieścić w wyprawce laktatora (śmiech!). Ja sama przeoczyłam ten element i potem zdziwiłam się jak jest on niezbędny. U mnie na początku laktację trzeba było pobudzić. Natomiast już w 3 dobie po porodzie następuje nawał pokarmu – a wtedy laktator jest prawdziwym zbawieniem. Co mogę jeszcze doradzić? Aby nie przesadzać z liczbą gadżetów zabieranych do szpitala. Połowa z nich nie jest potrzebna. Wystarczy kilka sztuk ubranek dla dziecka: z długim rękawem, czapeczkę, ochraniacze na rączki, kocyk, rożek, pampersy, pieluszki, smoczek, koszulę lub wygodną piżamę do karmienia piersią.
Mat. prasowe
Dokończ zdanie: Odkąd zostałam mamą, to czuję, że wtedy kocham najbardziej, gdy...

Spoglądam na moje dziecko. Wyzwala to we mnie falę uczuć, które są tak silne, że nawet nie jestem w stanie tego opisać słowami.

Materiał powstał we współpracy z Lovi.