10 ważnych nawyków, by uniknąć rodzicielskiego wypalenia. Wprowadź je w życie już dziś

Iza Orlicz
Rzeczywistość wielu mam wygląda podobnie – napięte terminy, piętrzące się obowiązki, zdenerwowanie, bo znów jesteś w niedoczasie. Do tego ciągłe niewyspanie, bo dziecko się budzi na mleko w nocy, ząbkuje lub miało "zły sen”. Jeśli nie pozwolisz sobie od czasu do czasu na "reset”, szybko staniesz na krawędzi rodzicielskiego wypalenia. Jak mu zapobiec?
Jak uniknąć rodzicielskiego wypalenia? pixabay


Prawda jest taka, że bycie mamą w dzisiejszych czasach jest trudne. Wiele z nas mieszka z dala od rodziny lub z innych powodów nie może liczyć na jej wsparcie czy pomoc.

Nawyki, dzięki którym unikniesz wypalenia


Do tego często łączymy role mamy z pracą, a to sprawia, że nasz codzienny harmonogram jest bardzo napięty. Jeśli coraz częściej czujesz się wyczerpana i przytłoczona, czas wprowadzić zmiany. Najlepiej od dziś.


1. Naucz się mówić "nie”. Współczesne mamy muszą często odnaleźć się w takiej ilości różnych ról, że może to przyprawić o zawrót głowy. Jesteśmy mamami, ale też partnerkami, pracownikami, organizatorkami życia domowego. To zwyczajnie wyczerpujące.

Zanim znów zgodzisz się i powiesz "tak”, zadaj sobie trzy pytania: "Czy muszę to zrobić?”, "Czy chcę to zrobić?”, "Czy to doda mi energii?”. Jeśli nie odpowiesz twierdząco na którekolwiek z tych pytań, odpowiedź brzmi "nie”.

2. Zadzwoń do znajomych. Ile razy w ciągu ostatnich miesięcy przełożyłaś spotkanie z koleżankami, bo "nie dam rady”, "nie wyrobię się”, "mam jeszcze tyle spraw do załatwienia”. Wpisz na listę priorytetów spotkania z przyjaciółkami, z którymi możesz się pośmiać i zrelaksować.

3. Nie zaniedbuj snu. To zwykle jego kosztem załatwiamy zaległe sprawy lub nadrabiamy zaległości np. na Netflixie. Tymczasem kolejne badania potwierdzają, że wystarczająco długi sen jest niezbędny dla naszego dobrego samopoczucia i nastroju.

4. Znajdź swoje "oohhmm”. Oczywiście nie musi być to medytacja czy joga, ale jakiekolwiek techniki relaksacyjne, które cię wyciszą, uspokoją, pozwolą z dystansem spojrzeć na codzienne problemy. Czasem wystarczy pamiętać o prostych technikach oddechowych, które zajmą ci nie więcej niż 5-10 minut dziennie, by poczuć się lepiej.

5. Proś o pomoc. Współczesne macierzyństwo to trudna praca, którą czasem niełatwo udźwignąć w pojedynkę. Nie musisz wszystkiego brać na swoje barki, przekonując samą siebie, że dasz radę. Proś o pomoc, gdy tylko jej potrzebujesz.

6. Połącz się z naturą. Brzmi może trochę górnolotnie, ale to prosty i darmowy sposób, by szybko odnaleźć równowagę w życiu. Wyjdź na zewnątrz, idź do parku lub lasu i odetchnij świeżym powietrzem. Takie "wietrzenie głowy” kilka razy w tygodniu zadziała na ciebie terapeutycznie.

7. Zaufaj swojej intuicji przy podejmowaniu decyzji. Nasze dni są wypełnione podejmowaniem decyzji. Od ważnych, mniej istotnych, do naprawdę błahych, ale wciąż musimy dokonywać jakiś wyborów.

Zmęczenie podejmowaniem decyzji jest realnym problemem, dlatego jak najczęściej staraj się ufać swojej intuicji. Nie "dziel włosa na czworo” przy każdej kwestii, bo rodzicielskie wypalenie dopadnie cię szybciej niż myślisz.

8. Umów się na randkę. Z mężem czy partnerem, bo stosy brudnego prania czy rozsypane przez dzieci chrupki, to nie jest idealna sceneria romantycznej kolacji. Wygospodarujcie dla siebie czas przynajmniej raz w miesiącu i nie musi być to nic wymyślnego.

9. Skoncentruj się na tym, co udało ci się osiągnąć. Często nasza lista rzeczy do zrobienia nigdy się nie kończy i dlatego tak łatwo jest poczuć przytłoczenie wszystkimi rzeczami, których nie udało nam się wykonać.

Każdego wieczoru postaraj się poświęcić kilka chwil na zastanowienie się nad tym, co osiągnęłaś. Co udało ci się załatwić, zrobić, pchnąć do przodu. Zdziwisz się, jak dobrze panujesz nad wszystkim.

10. Zaplanuj czas dla siebie. Nie powtarzaj sobie w kółko: "Muszę znaleźć dla siebie czas”, ale wpisz go na listę rzeczy do zrobienia. W swoim tygodniowym rozkładzie znajdź takie chwile, które poświęcisz tylko i wyłącznie sobie. Nie spychaj swoich potrzeb na koniec listy, niech staną się twoim priorytetem.