7 oznak, że możesz być rodzicem, którym rządzi lęk. Jak nie przekazać tej postawy swojemu dziecku?

Iza Orlicz
To, że martwimy się o swoje dziecko jest naturalne, ale zdarza się, że nasz niepokój wymyka się spod kontroli. Rodzice, którym wyobraźnia podpowiada wciąż "czarne scenariusze” nie tylko zwykle są nadopiekuńczy, ale też infekują tym lękiem swoje dzieci. Myślisz, że nie jesteś tego typu rodzicem? Sprawdź najczęstsze oznaki takiej lękowej postawy.
Niespokojni, pełni lęku rodzice często zamartwiają się o wszystko. unsplash.com


Przez ciągły pośpiech, nadmiar obowiązków, łączenie życiowych ról wielu współczesnych rodziców mierzy się ze stresem, niepokojem, a nawet lękiem. Dobrze, jeśli zdajesz sobie z tego sprawę i nie przenosisz tych emocji na dziecko.

7 oznak, że jesteś rodzicem pełnym lęku


Możesz jednak nie mieć świadomości tego, że ono wciąż widzi cię zamartwiającą się, zdenerwowaną, mówiącą, że może stać się "coś złego", wtedy powinnaś wprowadzić do swojego życia zmiany. Jak poznać, że jesteś rodzicem pełnym niepokoju i lęku? Oto 7 najważniejszych oznak.


1. Zwykle rozmawiasz z dzieckiem niespokojnym tonem. To mogą być z pozoru banalne zdania, np. wielokrotnie w ciągu dnia, tak na wszelki wypadek, mówisz: "uważaj”. Z jednej strony intencje są dobre, bo chcesz chronić swoje dziecko przed różnymi zagrożeniami, z drugiej to prosta droga do rozwinięcia lęku lub fobii.

Jeśli chcesz np. ostrzec dziecko przed biegającymi swobodnie psami, które mogą być agresywne, powiedz mu to raz, na spokojnie, bez drastycznych przykładów i bez wprowadzania atmosfery przerażenia. Nie wyolbrzymiaj zagrożenia, po prostu naucz je jak powinno zachować się w takiej sytuacji.

2. Masz nawyk unikania. Jeśli unikasz sytuacji, które wywołują w tobie strach lub niepokój, pewnie twoje dziecko zacznie zachowywać się podobnie. To mogą być tak z pozoru niewinne reakcje, jak np. pisk i ucieczka na widok pająka, ale też poważniejsze, np. unikanie konfrontacji w przypadku, gdy ktoś cię atakuje.
.
Nawet jeśli uważasz, że twoje "strachy” są niewinne, to nadal mogą być szkodliwe. Dzieci są jak "gąbki” – nie są w stanie zracjonalizować swoich lęków, patrzą więc na ciebie i postępują tak samo.

3. Monitorujesz swoje dziecko 24 godziny na dobę. Niespokojni czy lękowi rodzice mają skłonność do nadopiekuńczości, ale też nadmiernej kontroli. Codziennie sprawdzasz oceny dziecka, obserwujesz jego wyniki na treningach sportowych i upewniasz się, że wszystko odbywa się z najwyższą starannością? W rezultacie twoje dziecko staje się perfekcjonistą, który będzie obawiał się każdego najmniejszego błędu.

4. Spełniasz każdą zachciankę swojego dziecka. Za każdym razem, gdy twoje dziecko wpada w złość, natychmiast starasz się je uspokoić, a może nawet pocieszyć? Dla rodziców, którzy odczuwają nadmierny lęk, napady złości dziecka zwykle oznaczają, że wyraża ono jakąś swoją niezaspokojoną potrzebę.

I za wszelką cenę chcą "udobruchać” dziecko. Podejdź do tego spokojnie i z dystansem. Jeśli przestaniesz zwracać uwagę na napady złości, same w końcu miną.

5. Zasypujesz dziecko pytaniami. Oczywiście dobrze, że interesujesz się tym, co dzieje się u twojego dziecka, ale zaniepokojeni rodzice często żądają wszelkich szczegółów, by odsunąć od siebie "czarne myśli”.

Jeśli np. twoje nastoletnie dziecko idzie na imprezę, zapytaj, gdzie się ona odbywa i uzgodnijcie godzinę powrotu do domu, ale nie wymagaj dokładanej listy wszystkich zaproszonych dzieci, numerów telefonów do nich i ich rodziców.

W pewnym momencie przychodzi taki moment, że musisz zaufać swojemu dziecku i wierzyć, że wcześniejsze wychowywanie przyniesie pożądane rezultaty. Pamiętaj też, że większość "czarnych”, wymyślonych przez ciebie scenariuszy nigdy się nie spełni.

6. Nie pozwalasz dziecku na tajemnice. Musisz nawiązać z dzieckiem taką relację, by w sytuacji trudnej czy niebezpiecznej miało do ciebie zaufanie i opowiedziało ci o swoich problemach.

Pozwól mu jednak na małe tajemnice, nie nakłaniaj je do tego, by informowało cię o wszystkim, bo odziera je to z prywatności. Lękowi rodzice chcą wszystko kontrolować, ale w ten sposób przekazujesz tylko taką postawę własnym dzieciom.

7. Nie pozwalasz dziecku na robienie różnych rzeczy bez ciebie. Tacy rodzice uważają, że nie mogą pozwolić, aby ich dziecko było bez nadzoru, dlatego chcą uczestniczyć w każdej jego aktywności.

Taka nadopiekuńczość łagodzi obawy rodziców. Niestety, w ten sposób doprowadzasz do tego, że dziecko staje się zalęknione i chce być blisko ciebie, bo nie zbudowało niezbędnej autonomii. Ciągłe czuwanie nad dzieckiem uniemożliwia mu usamodzielnienie się.