Farbowanie włosów w ciąży: czy naprawdę trzeba z tego zrezygnować?

Redakcja Mamadu
Mogłoby się wydawać, że stan wiedzy medycznej jest już na tyle zaawansowany, że odpowiedź na pytanie : “Czy można farbować włosy w ciąży?” powinna być jednoznaczna. Tymczasem wpisując tę właśnie frazę w wyszukiwarkę, w wielu przypadkach natkniemy się na odpowiedź typu: “Tak, chociaż lepiej może nie”. Gdzie leży prawda, która zaprząta wiele (farbowanych) głów?
Czy mozna farbować włosy w ciąży? Fot. Unsplash.com / Maksim Chernishev

Czy w ciąży można farbować włosy: najkrótsza odpowiedź

Tak, “malowanie” włosów w ciąży jest dzisiaj bezpieczne. Dlaczego? Bo dostępne obecnie farby nie mają w swoim składzie amoniaku. To właśnie ten związek jest sprawcą całego zamieszania i powodem, dla którego farbowanie włosów w ciąży od lat bywa uznawane za coś całkowicie niedopuszczalnego.

Ale… Czy NAPRAWDĘ można farbować włosy w ciąży?

Oczywiście, biorąc pod uwagę, że spodziewamy się dziecka i zrobimy wszystko, aby zadbać o jego zdrowie, trudno oczekiwać, że zadowolimy się odpowiedzią bez uzasadnienia. Zacznijmy więc po kolei.

Dlaczego farba do włosów w ciąży miałaby zaszkodzić?

Wspomniany wcześniej amoniak jest substancją, która potencjalnie mogłaby mieć wpływ na rozwój płodu. Istnieją bowiem badania dowodzące, że opary amoniaku rzeczywiście są toksyczne.


Zanim wiedza na temat negatywnego wpływu tej substancji na zdrowie stała się powszechna, amoniak można było znaleźć w składzie przeważającej ilości farb do włosów. Miał on za zadanie odchylać łuski włosa, aby barwnik mógł przeniknąć w głąb jego struktury.

Oczywiście, nie były to ilości, które przy sporadycznym stosowaniu przez zdrowe dorosłe osoby mogłyby wyrządzić szkodę dla organizmu. Niemniej jednak uważano, że w przypadku kobiet ciężarnych opary amoniaku mogłyby działać bardziej intensywnie.

Taki stan rzeczy utrzymywał się jednak kilka dekad temu, Obecnie to ze znalezieniem farby z amoniakiem w składzie możecie mieć spore problemy, a nie z ekspozycją na działanie toksyny.

Co mówią specjaliści?

Jeśli jednak pytanie o farbowanie włosów w ciąży zadacie na forum internetowym, zapewne otrzymacie dość zachowawczą odpowiedź. W podobnym tonie mogą brzmieć porady specjalisty położnej o farbowanie włosów w ciąży. I nic w tym dziwnego: w sieci naprawdę trudno o jednoznaczne stanowisko w tej sprawie. Jednym z niewielu kategorycznych głosów na ten temat jest wpis zamieszczony na blogu Mamaginekolog.

Jeśli chodzi o farbowanie włosów w ciąży, Mamaginekolog nie owija w bawełnę: wiedza medyczna jest po stronie tych kobiet, które nie chcą rezygnować z farbowania. Dla uwiarygodnienia swojego stanowiska, autorka, Nicole Sochacki-Wójcicka, która jest ginekologiem-położnikiem w trakcie specjalizacji, przytacza stanowisko szefa ginekologii ze szpitala w Londynie oraz jednej z najlepszych położnych na Wyspach.

Jak relacjonuje Mamaginekolog, oboje specjaliści zgodnie stwierdzili, że farbowanie włosów w ciąży jest bezpieczne. Ze śmiechem wspominali jednak, że utytułowana położna, będąc w ciąży, sama zgłosiła się do specjalisty po opinię na ten temat. Zdaniem Mamyginekolog to pokazuje, jak mocno zakorzeniony jest mit o szkodliwości farbowania włosów w ciąży.

Czy można rozjaśniać włosy w ciąży?

Jeśli spytacie MamyGinekolog, odpowiedź na to pytanie również będzie jednoznaczna: farby czy rozjaśniacze nie przenikają do krwiobiegu, więc substancje w nich zawarte nie dotrą do płodu. Stosując produkty pozbawione amoniaku zmiana koloru włosów nie stanowi ryzyka.

Załóżmy jednak, że chcemy zachować maksimum ostrożności i mocno dmuchać na zimne. W takim wypadku można odłożyć koloryzację do 12 tygodnia ciąży. To właśnie na samym początku płód rozwija się najbardziej gwałtownie. Ginekolodzy mówią o tak zwanym “okresie ochronnym”, bo to właśnie przez pierwsze trzy miesiące kształtują się najważniejsze funkcje życiowe. Od czwartego miesiąca można wybrać się do fryzjera ze spokojniejszą głową.

Jeśli wciąż mamy wątpliwości, warto rozważyć również, czy rzeczywiście chcemy rozjaśnić całą fryzurę, czy może tylko część włosów. Zawsze możemy zdecydować się na refleksy, albo spróbować farbowania typu ombre, w którym kolor zmienia się od najciemniejszego do najjaśniejszego na całej długości włosów.

Pozostawienie niezafarbowanego odrostu przy skórze głowy może być nie tylko modne, ale i korzystne z dermatologicznego punktu widzenia, niezależnie od naszego stanu. W ten sposób unikamy bezpośredniego kontaktu farby ze skórą głowy. Warto zaznaczyć, że choć preparaty są dla zdrowia bezpieczne, to jednak działają bardzo silnie. Ryzyko wystąpienia reakcji w postaci alergii czy podrażnienia istnieje więc zawsze.

Farby do włosów bezpieczne w ciąży

Podsumowując: farby bezpieczne w ciąży to te, które nie zawierają amoniaku. Zastanawiając się więc, jaka farba będzie najlepsza, szukajcie tych, o możliwie jak najkrótszym i możliwie najbardziej naturalnym składzie.

Idealne farba dla kobiet w ciąży to henna - substancja całkowicie naturalne. NIestety, ma ona dość ograniczony zakres kolorystyczny, więc wykorzystanie henny do farbowania włosów na głowie to raczej opcja dość radykalna.

Na rynku można już jednak znaleźć sporo farb, w których henna jest jednym ze składników, a jej towarzyszami - wyciągi roślinne i naturalne ekstrakty. Takie preparaty są z reguły przebadane dermatologicznie i znacznie łagodniejsze w działaniu. Nie zawierają “agresywnej” chemii, dzięki czemu bezpieczeństwo ich stosowania jest na naprawdę wysokim poziomie.

Czego nie powinno być w składzie farby dla kobiet w ciąży?
Trzeba jednak zaznaczyć, że paleta kolorystyczna i intensywność koloru nie będą tutaj na poziomie drogeryjnych farb popularnych marek.

Delikatną koloryzację zapewnia też szampon koloryzujący. W ciąży jego stosowanie może być o tyle zasadne, że z uwagi na rozregulowanie hormonalne, włosy mogą stać się nieco nieprzewidywalne. Niewykluczone więc, że po zastosowaniu farby staną się bardziej napuszone czy niesforne. Szamponetka w ciąży może być więc dobrym rozwiązaniem jeśli oczywiście nie planujemy drastycznej zmiany koloru włosów.