Kupiłam zeszyty w Biedronce. Zobaczcie paragon, przy kasie myślałam, że to pomyłka

Marta Lewandowska
Wrzesień przyjdzie szybciej, niż myślisz. Odkładanie zakupu wyprawki szkolnej na ostatnią chwilę może, po pierwsze kosztować sporo zachodu, a po drugie więcej pieniędzy. Dziś z samego rana wstąpiłam do Biedronki i kupując 8 zeszytów, zaoszczędziłam 12 zł.
Cena zeszytów w Biedronce zaskoczyła mnie przy kasie. Fot. Redakcja MamaDu

Zeszyty za pół ceny

W Biedronce jest w tej chwili promocja na artykuły przemysłowe i tekstylne przy zakupie dwóch lub więcej zapłacisz połowę ceny. A wśród nich w koszach znalazłam farby plakatowe, cyrkle i zeszyty 60-kartkowe dla starszych klas. Prawdę mówiąc, przy koszu, zupełnie się nad tym nie skupiłam, bo rozmawiałam przez telefon.
Zeszyty za pół ceny!Fot. Redakcja MamaDu
Dopiero przy kasie samoobsługowej nabijając kolejne produkty i patrząc na ceny jednostkowe, zobaczyłam sumę, która zupełnie się z nimi nie pokrywała. Za zeszyty, zamiast 2,99 zł za sztukę zapłaciłam 1,49 zł, zabawki do basenu były przecenione z 14,44 zł na 7,49 zł. Takie promocje zawsze cieszą!

Wyprawka na raty

Mam troje dzieci, z czego dwoje w wieku szkolnym, kupowanie wyprawki "na raz" to ogromny wydatek, a do tego spore ryzyko, że w połowie sierpnia wybór będzie znacznie ograniczony. Dlatego już teraz, przy okazji innych zakupów zerkam na przybory szkolne.


Listę tego, co trzeba kupić, robię na początku wakacji i za każdym razem odkreślam przedmioty, które zwykle udaje mi się upolować na różnego rodzaju promocjach. W ubiegłym roku za całą wyprawkę szkolną i przedszkolną dla moich dzieci (poza plecakami, bo te już mieli) zapłaciłam 318 zł.

Koniecznie wybierzcie się do Biedronki, bo w sklepie, który odwiedziłam, sporo zeszytów było już wyprzedanych, a szkoda, żeby ominęła was taka promocja.