Rowerzysta pędził tak, że potrącił moje dziecko. Jego reakcja wkurzyła mnie jeszcze bardziej

Iza Orlicz
Bezpieczeństwo dzieci to dla rodziców sprawa priorytetowa. Od najmłodszych lat uczymy je jak zachowywać się przy ulicy, na placach zabaw czy innych miejscach użyteczności publicznej, by nic im się nie stało. Niestety nie wszyscy myślą tak jak my i nie przestrzegają nawet elementarnych zasad bezpieczeństwa.
Kto ma pierwszeństwo na pasach, które znajdują się na ścieżce rowerowej? reshot


"Mieszkamy przy dość ruchliwej ulicy, wzdłuż której biegnie ścieżka rowerowa. By dostać się na wiadukt i przejść na drugą stronę, gdzie znajduje się przedszkole córki musimy przekroczyć tę ścieżkę. Są na niej pasy, ale co z tego? Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby jakikolwiek rowerzysta zatrzymał się przed nimi i przepuścił nas, gdy czekałyśmy" – pisze mama 5-letniej Oliwii.

Zaczęłam krzyczeć, że chyba jest ślepy

Przyznaje, że ostatnio doszło do niebezpiecznej sytuacji. Rowerzysta był jeszcze daleko, gdy wchodziły na pasy, ale on jechał z taką prędkością, że błyskawicznie znalazł się przy nich.


"Zahaczył rowerem o sweter mojej córki, ta przewróciła się na kolana i zaczęła płakać. Dopiero kilka metrów dalej rowerzysta zatrzymał się i zawrócił, ale nie usłyszałam od niego słowa: "przepraszam", tylko jeszcze miał pretensje.

"Powiedział, że powinniśmy szybciej przechodzić, bo to ścieżka rowerowa. Nie ukrywam, że strasznie się zdenerwowałam. Zaczęłam krzyczeć, że chyba jest ślepy, bo tu są pasy" – pisze mama Oliwii. Gdy powiedziała, że wezwie na miejsce straż miejską, mężczyzna wsiadł na rower i odjechał. Zajęła się córką, na szczęście poza stłuczonym kolanem nic jej się nie stało.

Pieszy ma pierwszeństwo

Kto w tej sytuacji miał rację? Oczywiście, że mama z dzieckiem, bo według nowych przepisów, które obowiązują od 1 czerwca, pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych i wchodzący na nie ma pierwszeństwo przed pojazdem.

Wyjaśniała to zresztą dla Autokult.pl asp. sztab. Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi:

"Pasy wyznaczone na ścieżce rowerowej należy traktować dokładnie tak samo jak przejście dla pieszych na jezdni. Osoba jadąca rowerem po ścieżce ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i zwolnić przed przejściem, jeśli mogłoby to narazić na niebezpieczeństwo wchodzących na przejście lub na nich przebywających. Należy też ustąpić pierwszeństwa osobie wchodzącej na przejście i już się na nim znajdującej”.

Nasza Czytelniczka uważa, że powinno się więcej na ten temat mówić, bo w końcu naprawdę dojdzie do jakieś tragedii.

"Na naszej ścieżce rowerowej rowerzyści pędzą bez opamiętania. Nie rozglądają się, nic nie widzą poza czubkiem własnego nosa. Nie chcę obrażać wszystkich, bo pewnie wszystkich to nie dotyczy, ale zachowują się jak święte krowy. Naprawdę, opamiętajcie się. Chcę przejść bezpiecznie z dzieckiem na drugą stronę, a nie uciekać przed rozpędzonymi rowerzystami, którzy nie liczą się z nikim” – dodaje mama Oliwii.