3-latka w środku nocy płakała na balkonie. Gdy policjanci weszli do środka, oniemieli

Marta Lewandowska
W nocy z poniedziałku na wtorek (7-8 czerwca), lubelska policja otrzymała zgłoszenie o głośno płaczącym dziecku w jednym z bloków. Przybyli na miejscu policjanci znaleźli na balkonie przerażoną 3-latkę, obok spała pijana matka dziewczynki.
pixabay.com

Zadzwoniła sąsiadka


Jedna z mieszkanek lubelskiego blokowiska zadzwoniła na numer alarmowy po tym, jak usłyszała głośny płacz dziecka. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, szybko ustalili, z którego mieszkania dobiega płacz. Dopiero po dłuższej chwili pukania do drzwi i nawoływania, mieszkanie otworzył mężczyzna, od którego policjanci wyczuli woń alkoholu.

Po wejściu do lokalu znaleźli przerażoną i zapłakaną trzylatkę siedzącą na krześle na balkonie. Obok dziecka spała pijana matka. Po przebadaniu alkomatem funkcjonariusze przewieźli rodziców dziewczynki na komendę, gdzie po wytrzeźwieniu złożą wyjaśnienia. 28-letnia kobieta miała 1,5 promila alkoholu, jej starszy o trzy lata partner 0,8 promila.


Dziewczynka została przekazana pod opiekę babci, która po wezwaniu funkcjonariuszy zjawiła się na miejscu.

Teraz śledczy sprawdzą, czy opiekunowie nie narazili dziecka na niebezpieczeństwo. Zgodnie z art. 106 Kodeksu wykroczeń kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać, lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany.