"UE jest tworem niepraworządnym". Oto wiedza, jakiej Czarnek chce uczyć naszych dzieci

Magdalena Konczal
Przemysław Czarnek w jednej z rozmów wyjaśnił, co w praktyce Nowy Ład przyniesie edukacji. Tłumaczył, czego dzieci będą uczyć się na lekcjach historii. W swojej wypowiedzi wspomniał m.in. o Unii Europejskiej czy Lechu Wałęsie.
Jak będą wyglądały lekcje historii? Minister edukacji o tym, czego będą uczyć się dzieci Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta

Czarnek o zmianach po Nowym Ładzie

Minister edukacji wczoraj (18 maja) był gościem w Radiu Wrocław. Mówił m.in. o tym, na jakie zmiany w edukacji mogą liczyć uczniowie.
– Mamy ostatecznie skończyć z pedagogiką wstydu, a postawić wprost i ostatecznie na pedagogikę dumy, tak jak robi każdy normalny kraj w Europie i na świecie – mówił Czarnek.

Nawiązał także do pomysłu przedstawionego przez Jarosława Kaczyńskiego, który dotyczy zwiększenia liczby godzin historii w szkole i przeprowadzania zajęć dwoma nurtami (historia powszechna i historia Polski).


– Jeżeli Polacy nie będą znali swojej historii, swojej przeszłości, nie będą związani ze swoją tożsamością, to siłą rzeczy Polska rozwijać się nie będzie – wyjaśnił.

Jak będą wyglądały lekcji historii?

Ministra zapytano także o to, czego dokładnie będą uczyć się dzieci na lekcjach historii. Odpowiedział, że uczniowie będą dowiadywać się o "wszystkich wydarzeniach, które mają niezwykłe znaczenie dla losów państwa polskiego".

Po chwili wszedł w szczegóły i zaczął wymieniać konkretne wydarzenia.

– Wejście polski do Unii Europejskiej, Traktat lizboński, funkcjonowanie Polski w ramach Unii Europejskiej, ewolucja Unii Europejskiej z tworu praworządnego na twór niepraworządny, bo dzisiaj jest tworem niepraworządnym, który nie przestrzega własnych ram prawnym. I to widzimy dokładnie – mówił minister.

Został zapytany także o to, czy dzieci podczas lekcji historii będą uczyć się o Lechu Wałęsie.

– A dlaczego mieliby się nie uczyć o Lechu Wałęsie? Jest to absolutnie jedna z tych osób, które wpłynęła na losy polski ogromnie. Nie ma co do tego najmniejszej wątpliwości – odpowiedział.

Kontrowersyjne słowa o UE

O słowa na temat Unii Europejskiej jako "tworu niepraworządnego" został później zapytany podczas konferencji MEiN.

– To jest moja opinia jako prawnika i konstytucjonalisty. Jeśli UE nie ma podstaw prawnych do wkraczania w sferę organizacji wymiaru sprawiedliwości, a robi to bez podstaw prawnych, to jest tworem niepraworządnym – powiedział minister edukacji.

Jednocześnie zapowiedział, że chce by w nauczaniu zerwano z "pedagogiką wstydu" i "kompleksem na tle polskości".