Powodują choroby, niszczą wzrok. Zaczyna się sezon, kiedy każde dziecko chce je mieć

Marta Lewandowska
Słońce, słońce, tyle słońca w całym mieście i na wsi i na bazarze... Każde dziecko marzy o okularach przeciwsłonecznych z ulubionym bohaterem bajki, albo dokładnie takich, jak ma mama. A rodzice często ulegają prośbom malucha, bo przecież to tylko kilka złotych, a tyle szczęścia! Ale czy wiesz, jakie konsekwencje dla twojego dziecka mają te "niewinne" okularki?
Jakub Noch/naTemat.pl

Dziecko i tak zniszczy

Wielu rodzicom wydaje się, że okulary przeciwsłoneczne dla dziecka to przede wszystkim zabawny gadżet, który sprawi maluchowi wiele przyjemności, a do tego sprawi, że kilkulatek będzie wyglądał naprawdę szałowo. Często nie czujemy potrzeby wdawania większej kwoty na okulary przeciwsłoneczne dla dziecka, które przecież i tak zaraz je zgubi, połamie, albo porysuje szkła.

Jednak myśląc w ten sposób, oszczędzimy pieniądze w jednorazowej sytuacji, jednak w dłuższej perspektywie stracimy znacznie więcej.

Okulary z marketu i bazaru

Pomijając kwestię pochodzenia tworzywa, z którego okulary zostały wykonane, najczęściej przyjeżdżają do takich miejsc kontenerami prosto z Azji, gdzie normy znacznie odbiegają od europejskich. Wielokrotnie przerzucane przez innych kupujących często mają porysowane szkła, co od razu powinno zdyskwalifikować zakup. Jednak najgorszy jest brak odpowiednich filtrów.


Kiedy zakładamy okulary, których przeciwsłoneczność polega jedynie na przyciemnieniu soczewki, oszukujemy oko, że jest mniej światła, niż w rzeczywistości, powoduje to automatycznie rozszerzenie źrenic. Przez co do oka dostaje się nie tylko więcej światła, ale też szkodliwego promieniowania.

Czym grozi noszenie tanich okularów

Dziecko, które nosi okulary przeciwsłoneczne bez odpowiednich filtrów, nie tylko będzie się skarżyło, że oczy je szczypią i pieką, ale może też chorować częściej niż rówieśnicy na zapalenie spojówek. W dłużej perspektywie źle dobrane okulary mogą trwale uszkodzić wzrok.

Okulary przeciwsłonecznie, nie tylko dla dziecka, ale także dla siebie powinniśmy kupować u optyka, który dobierze odpowiednią ochronę. Warto postawić też na ponadczasowy model, bo takie okulary zostaną z nami znacznie dłużej niż te z bazaru, ponieważ wykonane są ze znacznie większą starannością.

Dobrej jakości bezpieczne okulary przeciwsłoneczne z filtrami UVA i UVB, a także filtrem polaryzacyjnym można kupić za około 100 zł. Jeśli nie jesteś gotowa na taki wydatek, lepiej, żeby dziecko nie nosiło żadnych, niż te z marketu.