W "chrześcijańskim bloku" nie wolno wywiesić prania? Awantura o suszenie "gaci" na balkonie

Sandra Skorupa
Na fanpage Obywatele Wilanowa pojawił się wpis przedstawiający apel do jednej z sąsiadek. Chodzi o bieliznę, którą kobieta wiesza na balkonie.
Wieszanie bielizny na balkonie. "To pokusa dla dziecka" 123RF

Wieszanie bielizny na balkonie

Gdy robi się cieplej, na balkonach i w ogródkach zaczynają pojawiać się suszarki z praniem. Wydawać by się mogło, że to dość normalne. Jednak na jednym z warszawskich osiedli kobieca bielizna wzbudziła oburzenie. Do tego stopnia, że jeden z sąsiadów postanowił zaapelować do kobiety o jej schowanie. Powód jest absurdalny.

— Halo sąsiadko, czy mogłabyś w przyszłości nie wieszać swojej bielizny na balkonie?! To jest chrześcijański blok, a nasz syn powinien dorastać bez takich pokus! — brzmi treść sąsiedzkiego apelu. Ostatnio oburzanie wzbudziło powstające na Śląsku osiedle dedykowane dla bezdzietnych par czy singli. Pisaliśmy też o powstającym pod Warszawą osiedlu dla katolików. Jednak, jak się okazuje w jednym z warszawskich bloków lokatorzy już chyba dawno sami ustalili charakter nieruchomości. Tym razem kryterium wykluczenia ze wspólnoty może okazać się bielizna.