Rodzice przyparli Dudę do muru. Po 2000 listów w końcu zareagował
Kwestią maltretowania i śmiertelnego krzywdzenia dzieci prezydent miał zająć się już ponad 600 dni temu. Dopiero po masowych listach od rodziców się obudził i zareagował.

- Prezydent Andrzej Duda zajmie się krzywdzonymi i maltretowanymi dziećmi
- Kancelaria pracuje nad projektem ustawy dotyczącej systemowej analizy śmiertelnych przypadków krzywdzenia dzieci w Polsce - Serious Case Review
- Do współpracy zaprosił Fundację Dajemy Dzieciom Siłę.
Serious Case Review w Polsce
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę właśnie ponad 600 dni temu skierowała na biurko Kancelarii Prezydenta petycję o podjęcie inicjatywy ustawodawczej przez prezydenta w kwestiach śmiertelnych przypadków krzywdzenia dzieci.Prezydent Andrzej Duda miał zająć się wprowadzeniem w Polsce procedury badania śmiertelnych przypadków krzywdzenia dzieci, wzorem systemu Serious Case Review, z którego korzysta wiele krajów na świecie.
W związku ze zwłoką i brakiem pilnego potraktowania tematu fundacja zwiększyła presję na głowie państwa, zachęcając rodziców do wysyłania listów do prezydenta. Do Andrzeja Dudy aktualnie zakorespondowało blisko 2000 osób.
Andrzej Duda zajmie się krzywdzonymi dziećmi
Fundacja informuje, że prezydent w końcu zareagował. Zaprosił organizację do współpracy nad projektem ustawy dotyczącej systemowej analizy śmiertelnych przypadków krzywdzenia dzieci w Polsce.Może cię zainteresować: W końcu ktoś dostrzegł, co naprawdę czują tysiące dzieci. Ten spot trzeba obejrzeć do końca