Ten błąd po myciu włosów popełnia większość z nas. Zobacz, jak zrobić turban, który ich nie niszczy
Wyszukane zabiegi, olejowanie czy nakładanie odżywek na nic się zdadzą, jeśli nie zadbamy o... zrobienie odpowiedniego turbanu! Okazuje się, że większość z nas po umyciu włosów zawija je niedbale w ręcznik. To błąd. Przedstawiamy wam szybki i prosty sposób, który sprawi, że nasze włosy nie będą narażone na zniszczenia.
Może cię zainteresować także: Nakładasz odżywkę i wciąż nie widzisz efektu? Być może popełniasz jeden kosztowny błąd
Jak temu zapobiec? Oto instrukcja krok po kroku jak zrobić turban z ręcznika?
1. Delikatnie wyciśnij włosy
Archiwum prywatne
Pamiętaj, żeby nie pocierać gwałtownie włosów o ręcznik. Oczywiście wówczas szybciej staną się suche, ale jednocześnie bardziej zniszczone. Wyciśnij delikatnie włosy. Możesz też położyć ręcznik na głowie i przycisnąć go do włosów.
2. Złóż odpowiednio ręcznik
Następnie zaginamy rant ręcznika w sposób widoczny na zdjęciu (przez całą jego długość), a później kładziemy go na ramionach, tak, by zgięta część była pod spodem.
Chwytam za jedną część ręcznika i przenosimy ją na drugą stronę. Analogicznie robimy z ręcznikiem po drugiej stronie, ale tym razem wkładamy go do środka (patrz: zdjęcie). W tym momencie turban przypominać powinien welon zakonnicy.
Może cię zainteresować także: Sprawdziłam, po co dziewczyny nakładają sobie keczup na włosy. Zrobiłam to i oniemiałam
3. Tylna część do przodu
Na koniec poprawiamy ręcznik i włosy, by nie wystawały poza turban. Chwytamy za końcówkę ręcznika i przenosimy ją do przodu.
Zaczepiamy ją ponad czołem, wkładamy do środka wcześniej zwiniętego paska. I gotowe!
Jeśli wciąż czujemy, że pasma są zbyt mokre, możemy lekko przycisnąć turban do skóry głowy, ale pamiętajmy, by nie pocierać ich o ręcznik. To naprawdę skuteczny, nieinwazyjny i sprawdzony sposób. Jego największą zaletą jest to, że nie pociąga włosów za cebulki. Odkąd go poznałam, nie robię innych turbanów!
Może cię zainteresować także: Myjesz codziennie włosy? Oto dlaczego lepiej tego nie robić i przekonać się do metody OMO