Jeszcze dziś przestaw budzik! Oto co dodatkowa godzina snu robi z twoim ciałem

Agnieszka Miastowska
Często narzekamy na słabe samopoczucie, migreny, uczucie zmęczenia, zły humor. Powodów tych objawów może być wiele, ale często ich podłoże jest bardzo proste — może to być niewystarczające nawodnienie organizmu lub za krótki sen. W świecie, w którym przechwalamy się, kto krócej spał, a dłużej oglądał seriale lub pracował, mało kto śpi przepisowe 7-8 godzin. A to wielki błąd! Zobacz, jakie zmiany zaszłyby w twoim organizmie, gdybyś pozwoliła mu na dodatkową godzinę snu.
Dlaczego warto spać godzinę dłużej? Twoje ciało ci za to podziękuje \ Unsplash

Sen to zdrowie

Średnia ilość godzin, którą przeznaczamy na sen, spada z każdym rokiem, 2/3 Polaków ma problemy ze snem. Stawiając na piedestale pracę i obowiązki zapominamy, że brak snu jest nie tylko nieprzyjemny. Zwiększa ryzyko cukrzycy, otyłości, zawałów serca.

Jak sprawdzić, czy śpimy tyle, ile trzeba? Wyspani zazwyczaj budzimy się przed budzikiem, jeśli musisz kilkakrotnie naciskać drzemkę, zanim w ogóle wstaniesz z łóżka, to może być znak, że nie śpisz wystarczająco długo.

Nawet jedna dodatkowa godzina snu może mieć zbawienny wpływ na nasze zdrowie i wygląd. Sen jest kluczowy, gdy uczymy się albo mamy pracę intelektualną — dodatkowa godzina snu wydłuża fazę NREM, która wpływa na poprawę pamięci.


Osoby, które śpią zbyt krótko, są podwójnie narażone na depresję, zaburzenia lękowe, stres czy obniżoną samoocenę. Dodatkowa godzina snu dosłownie dołoży cegiełkę do budowania naszego zdrowia — poprawi odporność immunologiczną.

Zmęczenie piękności szkodzi

Co więcej, w czasie snu ciało regeneruje się i oczyszcza. Mówi się, że sen dodaje piękności, i to także potwierdzają badania. Nic tak nie przyspiesza starzenia się skóry, jak promieniowanie UV i niewystarczająca ilość snu. Jeśli chcemy dbać o naszą cerę poza nawodnieniem, ochroną przed słońcem i nawilżeniem kluczowy jest odpoczynek.

Dłuższy sen równa się także dłuższe życie — spanie wystarczającą ilość czasu zmniejsza stres, ryzyko zawału, obniża ciśnienie krwi i poprawia nasze samopoczucie. Pamiętajmy jednak, że nie da się "wyspać na zapas". Osiem lub dziewięć godzin snu powinno być stałym elementem naszego nocnego rytmu.
Źródło: F5