Granice absurdu przekroczone. Radny chce zmiany nazwy żłobka, bo kojarzy mu się z LGBT

Agnieszka Miastowska
Tęcza staje się w społecznej świadomości coraz bardziej kontrowersyjnym znakiem. Do dyskusji o tym, czy tęcza, jako znak miłości i równości, obraża doszła dyskusja o tym, czy każda tęcza jest symbolem społeczności LGBT. Niektórzy wydają się mieć na tym punkcie obsesję i dopatrywać się politycznych manifestów w każdym geście czy rzeczy. Tak właśnie zachował się radny z Legnickiego Pola Marek Sułkowski, który złożył interpelację, domagając się, by gminny żłobek nie nosił nazwy "Tęczowy Zakątek". Radny twierdzi, że powody, dla których jest to nieodpowiednia nazwa, "są jasne". W czym więc rzecz?
Radny gminy Legnickie Pole domaga się zmiany nazwy tęczowego żłobka Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Sytuacja, która poziomem absurdu przypomina scenę z filmu Barei, wydarzyła się naprawdę. Nazwa żłobka, który jeszcze nie powstał, stała się niezwykle ważnym tematem dla radnego z miejscowości Legnickie Pole.

Pan Marek Sułkowski złożył do wójta interpelację, w której przekonuje, że żłobek nie może nosić nazwy "Tęczowy Zakątek". W zamian proponuje nawet własną nazwę "Bajkowy Zakątek" — lub inną, niebudzącą negatywnych emocji i niezawierającą dwuznaczności — pisze.
e-legnickie.pl
Podkreśla także, że odbył rozmowy z mieszkańcami Legnickiego Pola i jasno z nich wynika, że "nazwa jest nietrafiona i należy ją bezwzględnie zmienić".


Co dokładnie nie spodobało się radnemu w pierwotnej nazwie? Pan Sułkowski w urzędowym piśmie nie podkreśla tego wprost. Zwracając się do wójta, posługuje się ogólnikami: "Myślę, że wobec licznych przekazów medialnych, w których pojawia się symbol tęczy, nie ma potrzeby rozwijać mojego uzasadnienia".

Radny zapomniał chyba jednak, że to nie sama tęcza jest symbolem negatywnych emocji, a raczej ludzie, którzy reagują na nią homofobicznie. Czego właśnie sam stał się przykładem.