"Test szminki" mówi o twojej kondycji psychicznej więcej, niż się spodziewasz! Zajmie ci 2 minuty
Epidemia koronawirusa zmusiła nas do samoizolacji i trzymania dystansu społecznego. Czy jednak w tym trudnym okresie dbasz o siebie? A może straciłaś zainteresowanie swoją powierzchownością i nie przejmujesz się tym, jak obecnie wyglądasz na co dzień? Tzw. test szminki może wiele powiedzieć o twojej kondycji psychicznej w dobie pandemii.
Nikt mnie nie widzi
Czy ten sam test może wskazywać na nasz stan psychiczny w dobie epidemii koronawirusa? Psychologowie twierdzą, że tak. To, jak dbamy o nasz wygląd w czasie samoizolacji dużo mówi o naszym stanie wewnętrznym.
Gdy kilka tygodni temu zostaliśmy "uwięzieni” w naszych domach wiele osób cieszyło się z możliwości noszenia piżamy czy dresów przez cały dzień, braku dress codu (nawet, gdy łączyliśmy się wirtualnie z szefem czy współpracownikami), nie musieliśmy dbać o naszą fryzurę czy make-up.
Na krótki spacer z psem czy dzieckiem też "wyskakiwaliśmy” zwykle w tym, co akurat mieliśmy na sobie, bez zbędnego strojenia się czy robienia makijażu na tę okazję. "W pobliżu nie ma nikogo, kto by mnie widział" – myśleliśmy.
Jak sobie radzisz?
Jak twierdzi dr Judith Wurtman, założycielka szpitala Harvard University, tego typu postawa jest błędna, bo przykładanie bądź nie przykładanie wagi do naszego wyglądu świadczy o naszej kondycji psychicznej.
"Gdy znowu zaczniemy zwracać uwagę na to, jak wyglądamy, jak się ubieramy, jak powinniśmy czesać włosy, by ukryć, że brakuje im fryzjera, a może nawet nałożymy lekki makijaż zaczniemy skręcać w stronę akceptacji obecnej sytuacji” – wyjaśnia Wurtman.
Nie oznacza to, że zewnętrzne okoliczności, w których żyjemy, uległy poprawie. Zaczniemy jednak kształtować nowe nawyki (obejmujące również zwracanie uwagi na nasz wygląd zewnętrzny), dzięki którym będziemy lepiej radzić sobie w tych nowych okolicznościach.
"Każdy z nas ma swój znak, że nie poddajemy się rozpaczy i jakoś radzimy sobie ze stresem, który nam teraz towarzyszy. Takim znakiem może być zdejmowanie dresów i zakładanie spódnicy lub czesanie włosów. I podobnie jak noszenie szminki lub golenie pacjenta wskazuje na to, że zaczyna się rekonwalescencja, być może analogiczny gest, jak zakładanie kolczyków lub ładnej koszuli, wskazuje, że wierzymy, że również będziemy w stanie przetrwać i wyzdrowieć po tej pandemii" – mówi dr Wurtman.
Może cię zainteresować także: Boisz się koronawirusa? 8 kroków, by nie dać się wciągnąć w negatywną spiralę i mieć święty spokój
Źródło: psychologytoday.com