Jak przestać złościć się na dziecko? Ta strategia sprawdzi się nie tylko w dobie epidemii

Iza Orlicz
W dobie koronawirusa, gdy dużo czasu spędzamy w domu razem z naszymi dziećmi, jednocześnie często pracując zdalnie, narastają napięcia i konflikty domowe. Jak temu zaradzić? Rozwiązaniem może być tzw. pozytywne wychowywanie.
Spróbuj dostrzegać jak najwięcej pozytywnych zachowań swojego dziecka 123rf.com
Z o wiele większą łatwością przychodzi nam zauważanie i koncentrowanie się na niewłaściwym zachowaniu naszego dziecka. Próbujemy wpłynąć na nie poprzez wyciąganie konsekwencji, zakazy, nakazy, czasem również krzyk, który zazwyczaj nie przynosi spodziewanego rezultatu, bo dziecko zwykle również wtedy reaguje złością lub gniewem. Tymczasem wystarczy przekierować uwagę w inną stronę, by nasza relacja z dzieckiem uległa znaczącej poprawie.

Chcą być chwalone


Tzw. pozytywne wychowywanie to idea strategii rodzicielskiej, która jest bardzo prosta: okazuje się, że dzieci lepiej reagują na pochwały niż krytykę i ciągłe korygowanie ich zachowania. "W ludzkiej naturze jest to, że zarówno dorośli, jak i dzieci chcą być doceniani. Miło jest, gdy ktoś zauważy, że zrobiliśmy coś dobrze" – mówi Judy Arnall, autorka książek o wychowywaniu dzieci.


Wzmocnienie pozytywnego przekazu może przybierać różne formy, np. rodzice używają często plansz, naklejek, nagradzają smakołykami za pozytywne zachowania dzieci, ale jak twierdzi Susan Birch, profesor psychologii University of British Columbia, najskuteczniejszą formą jest pochwała słowna.

Jak zauważyć pozytywy?


Wszystkie dzieci robią w ciągu dnia wiele pozytywnych rzeczy, ale często są one pomijane lub trudniej nam je zauważyć, bo łatwiej przychodzi nam koncentrowanie się na negatywach, np. krzykach o zabawkę, buncie, gdy nie chce sprzątnąć pokoju, marudzeniu, gdy się nudzi.

"Przypomnij sobie te chwile, nawet jeśli są rzadkie, kiedy dziecko robi to, co chcesz. Może będzie to od ciebie wymagać wysiłku, ale spróbuj skoncentrować się i dostrzec nawet najmniejsze pozytywy" – mówi Susan Birch.

Co to może być? Samodzielna zabawa dziecka, bez angażowania ciebie do pomocy, ciche siedzenie w foteliku samochodowym, gdy gdzieś jedziecie, pomaganie młodszemu rodzeństwu. Często pozytywne zachowania traktujemy jako normę, tymczasem warto dać dziecku znać, że doceniamy, gdy zachowuje się właśnie w ten sposób.

Można też szukać pozytywów w nawet z pozoru irytującej sytuacji. Na przykład, gdy dziecko ma posprzątać swoje ubrania i właśnie tańczy w pokoju z jedną skarpetką w ręku, możesz powiedzieć: "O, masz już jedną skarpetkę, ciekawe gdzie podziewa się druga?", dzięki czemu z jednej strony chwalisz je, a z drugiej motywujesz do dalszej pracy.

"Im częściej szukasz pozytywów, tym łatwiej zaczynasz dostrzegać tego typu zachowania. A gdy skupisz się na pozytywach możesz radykalnie wpłynąć na poprawę nastroju w waszym domu” – mówi Birch.

Chwal za wysiłek


Psycholożka podkreśla, że najbardziej skuteczną formą pochwały jest ta wyrażona za wysiłek, a nie za wynik. Mówienie np. "Jestem naprawdę dumny z tego, że tak ciężko się uczysz”, jest lepsze niż stwierdzenie, że jesteś dumny z dziecka za uzyskaną przez niego ocenę. Możesz pochwalić go też za to, jak świetnie spędza czas w domu w czasie samoizolacji – nie zapominajmy, że ta trudna sytuacja dotyczy nie tylko nas, ale też naszych dzieci.

Logiczne może się wydawać nagradzanie dobrego zachowania jakąś nagrodą, ale szybko może to przybrać formę swego rodzaju "łapówki”. Dziecko zrobi coś pozytywnego, bo będzie oczekiwać za to swego rodzaju "wynagrodzenia”. Lepiej niech pochwały zostaną po prostu pochwałami, a pozytywne zachowanie wynika z dobrych chęci.

Źródło: todaysparent.com