Myślisz, że zawodzisz i nie jesteś dobrym rodzicem? Oto 7 znaków, że się mylisz

Iza Orlicz
Starasz się być jak najlepszym rodzicem dla swojego dziecka, ale czasem zdarza ci się wątpić w swoje rodzicielskie umiejętności. Nie masz wystarczająco dużo czasu dla swojej pociechy, czasem tracisz cierpliwość lub podnosisz głos. Czy jednak nie oceniasz siebie zbyt krytycznie? Oto, po czym poznasz, że jesteś naprawdę dobrym rodzicem dla swojego dziecka.
Uważasz, że nie zawsze jesteś dobrym rodzicem? Być może oceniasz się zbyt surowo unsplash.com
Nawet jeśli na co dzień jesteś zadowolony z relacji ze swoim dzieckiem, to pewnie zdarza ci się, że myślisz: "Zawodzę, nie zawsze sprawdzam się w roli rodzica”. Najczęściej rodzice obwiniają siebie za brak czasu dla dzieci, brak chęci do zabawy (zwłaszcza po całym dniu pracy), niecierpliwość, a co za tym idzie podnoszenie głosu czy krzyczenie na dzieci. Twoja ocena może jednak być zbyt surowa – jest kilka znaków, które świadczą o tym, że jesteś naprawdę dobrym rodzicem.

1. Twoje dziecko dzieli się z tobą swoimi problemami. Chwalenie się sukcesami czy osiągnięciami zwykle przychodzi dzieciom bez trudu, ale znacznie ważniejsza jest kwestia, czy twoje dziecko opowiada ci o swoich problemach. Czy przychodzi i mówi, że pokłóciło się z ulubionym kolegą, zwierza się z tego, co je martwi lub zasmuca? Jeśli tak, to znaczy, że ma do ciebie zaufanie, wie, że zostanie zrozumiane i wysłuchane – jednym słowem jesteś dla niego wsparciem.


2. Nie uważasz, że oceny są najważniejsze. Jeśli twoje dziecko dostało złą ocenę w szkole, nie powinno bać się tego powiedzieć. Gdy jest przestraszone często ukrywa swoje stopnie i denerwuje się, że rodzice się o nich dowiedzą. Wyjaśnij dziecku, że oczywiście trzeba się starać w szkole i zwykle oceny odzwierciedlają włożony w naukę wysiłek, ale prawda jest też taka, że najważniejsza jest wiedza, a nie oceny.

3. Szanujesz prywatność swojego dziecka. Ta rada dotyczy głównie nastolatków – nie szperasz w jego rzeczach, nie przeglądasz mu telefonu komórkowego, nie czytasz jego pamiętnika. Chodzi też o takie proste gesty, jak np. pukanie do drzwi jego pokoju, zanim do niego wejdziesz.

4. Nie obrażasz swojego dziecka. Nawet jeśli podczas kłótni emocje wezmą górę, staraj się zapanować nad słowami, które wypowiadasz. Jeśli zdarza ci się obrazić dziecko (nazwiesz je np. głupim lub leniwym), przeproś je. Warto pamiętać, że im częściej dziecko słyszy obraźliwe słowa, tym staje się mniej pewne siebie.

5. Umiesz przyznać się do błędu. Ten punkt wiąże się z tym powyżej, bo nikt nie jest idealny i każdemu zdarza się powiedzieć lub zrobić coś, czego żałuje. Jeśli np. zawiodłeś/aś swoje dziecko i nie dotarłeś/aś na jakiś ważny dla niego występ lub mecz, musisz je przeprosić. Wielu rodziców wstydzi się lub nie chce przepraszać dzieci z obawy przed utratą autorytetu – tymczasem jest odwrotnie, bo przyznanie się do błędu jest twoją siłą.

6. Nie narzucasz swoich zainteresowań dziecku. Uwielbiasz taniec lub grę w piłkę nożną? Świetnie, ale być może twoja córka lub syn nie przejawiają zainteresowań w tym kierunku. Nie narzucaj im tego, co powinny lubić, raczej daj im wybór i przestrzeń do tego, żeby same mogły zadecydować, co będzie ich pasją.

7. Ufasz w to, co mówi twoje dziecko. Tego typu sytuacje zdarzają się bardzo często: idziesz do przedszkola lub szkoły, a nauczyciel mówi ci, że dziecko źle się zachowywało. Reagujesz emocjonalnie i zamiast zapytać i wysłuchać, co dziecko ma na ten temat do powiedzenia, reagujesz złością. A może zdarzyło się coś, co usprawiedliwia zachowanie dziecka? Może za tym zachowaniem kryją się emocje i uczucia, z którymi sobie nie radzi? Być może potrzebuje twojej pomocy? Ufaj w to, co mówi twoje dziecko i daj mu szansę na przedstawienie jego punktu widzenia.

Źródło: brightside.me