"Tyle wzlotów i upadków podczas tej nowej podróży". To poporodowe zdjęcie poruszyło matki
Znana blogerka pokazała, jak wygląda jej ciało po porodzie. Jej szczery post spotkał się ze zrozumieniem tysięcy kobiet, część pisała, że dokładnie wiedzą, co czuje, bo przechodziły przez to samo.
To wzloty i upadki
Przyznała, że musi nosić pieluchy dla dorosłych, bo nadal krwawi i ma upławy, ma sflaczałe, ale masywne i "przeciekające” piersi i wciąż wygląda jakby nadal była w ciąży. Czuje się brudna i trochę śmierdzi, do tego ma huśtawkę nastrojów.
"Tyle wzlotów i upadków podczas tej nowej podróży" – przyznała blogerka, a jej wpis polubiło prawie 20 tys. osób. Pojawiły się też pod nim liczne komentarze.
Jesteśmy z tobą
"To takie prawdziwe", "Dobrze, że nie jestem jedyna, która kupiła te pieluchy", "Przeszłam przez to kilka miesięcy temu", "Jesteśmy z tobą" – pisały pod postem inne kobiety i okazywały Kassi Mansfield dużo wsparcia.
Jednocześnie blogerka przyznała, że odczuwa też wiele pozytywnych emocji. "To błogość. Czysta rozkosz. Doceniam moje cholerne ciało za wszystko, co robi i zrobiło. Nie bez powodu ten okres tuż po porodzie nazywa się czwartym trymestrem" – napisała.
Może cię zainteresować także: 6 tygodni połogu to za mało. Nowe badania ujawniają, ile czasu faktycznie potrzebują kobiety, by w pełni odzyskać siły