"Nie mieli problemu, by przyjść nawet w sobotę". Niesamowity gest uczniów z gliwickiego liceum
W dobie, gdy WHO zaostrza zalecenia dotyczące czasu ekranowego dla dzieci, trudno jest zaangażować najmłodszych w niezdigitalizowane aktywności. Tym bardziej, gdy w dłoniach polskich jedno i dwulatków codziennie lądują smartfony i tablety. Jednak uczniowie jednego z plastycznych liceów w Polsce podjęli się twórczego i charytatywnego przedsięwzięcia, separując się na wiele godzin od mediów.
Uczniowie z Liceum Plastycznego Animator w Gliwicach i wolontariusze ze Stowarzyszenia Otoczka uczynili z Oddziału Chirurgii Dziecięcej w Szpitalu Miejskim nr 4 kolorowy i bajkowy świat. Dyrektorka szkoły Aneta Ćwikiel- Łoboda w rozmowie z MamaDu zaznacza, iż dostała od stowarzyszenia propozycję współpracy, gdyż placówka wymagała pewnego odrestaurowania.
– Fundacja chciała wspólnie odnowić część szpitala, by umilić pacjentom pobyt. Wtedy pomyślałam o naszym kole wolontariatu "Pomocna dłoń". Grupa zrzesza uczniów z gliwickiego Liceum Plastycznego i Szkoły Podstawowej Animator oraz Liceum Ogólnokształcącego. Dzieci od razu chciały rozpocząć malowanie, potrzebowały tylko farb. Stowarzyszenie zaopatrzyło uczniów we wszystko, czego potrzebowali i zaczęli malować.
Młodzi artyści tchnęli życie w wysłużone szpitalne ściany. Nanieśli na nie wiele barw, komponując piękne krajobrazy lądowe oraz wodne, zwierzęta i znane najmłodszym pacjentom postaci z bajek.
Młodzi ludzie poświęcili na to przedsięwzięcie wiele godzin z własnego wolnego czasu i nie mieli problemu, by przyjść i pomóc nawet w sobotę. Jak zaznacza dyrektorka Aneta Ćwikiel- Łoboda to zasługa podejścia opiekunki wolontariatu – Zenony Pilarek.
– Jest nauczycielką WOS-u i historii starej daty, która korzysta z tradycyjnych metod pracy z młodzieżą. Jej podejście, pasja i zaangażowanie bardzo przyciągają uczniów i mobilizują ich do tego typu aktywności. Poza tym prowadzi ona również inne zajęcia, na których dzieci szyją, rzeźbią i wykonują ceramikę.
– Co więcej, mimo natłoku zajęć, które ci uczniowie mają, są jeszcze w stanie przeznaczyć swój pozostały czas i energię na to, by pomagać. Wspierają również świetlicę środowiskową oraz prowadzą działania artystyczne w przedszkolach — dodaje dyrektorka.
Światowy dzień chorego - uczniowie malują w szpitalu•Liceum Plastyczne w Gliwicach
Plastyka i muzyka w większości szkół są przedmiotami lekceważonymi i postrzeganymi za zapychacze i tak przepełnionego już planu lekcji. Z drugiej strony wielokrotnie publikowano badania dotyczące tego, jak ważne są przedmioty artystyczne w rozwoju dziecka. Po pierwsze i oczywiste twórcze działania wprawiają młodych artystów w dobry nastrój. Po drugie zwiększają możliwości poznawcze i ułatwiają twórcze rozwiązywanie problemów.
Co więcej, przy tworzeniu sztuki mózg działa dużo szybciej, niż podczas jej odbioru i ma wpływ na wyższy poziom inteligencji dziecka. Wszystko sprowadza się więc do tego, by wspierać dzieci w twórczych działaniach i zachęcać do aktywności w szkolnych kołach artystycznych. Pracując z tzw. pokoleniem internetowym, nie zawsze będzie to łatwe, jednak odpowiednie podejście, pasja i zaangażowanie mogą skutecznie przyciągnąć uczniów na tego rodzaju zajęcia.
Może cię zainteresować: Jak nauczyć dziecko zarządzać lękiem i emocjami? Ta metoda wciąż jest niedoceniana