Tysiące ludzi cierpią z powodu bólu, lecz nie znają przyczyny. "To jak uciskająca opaska"
Tępy, opasujący, uciskający lub rozpierający, do tego niezbyt intensywny, ale utrudniający codzienne funkcjonowanie – tak najczęściej opisywany jest napięciowy ból głowy. Gdy go odczuwamy, powinniśmy uważniej przyjrzeć się naszemu życiu, bo często głównym jego źródłem jest nadmierny stres.
Stres, a może brak snu?
Napięciowy ból głowy najczęściej odczuwamy w okolicach czoła, skroni lub na środku głowy. Wiele osób opisuje go jako "uciskającą opaskę", do tego jest tępy, nigdy pulsujący, czasem rozpierający, o łagodnym lub umiarkowanym nasileniu. Dotyczy głównie kobiet, a wśród najczęstszych przyczyn jego występowania wymienia się:
– stresujący tryb życia. Wiąże się z pośpiechem, nadmiarem zadań i obowiązków, ale też nie brakuje w nim na co dzień silnych, często negatywnych emocji, które mogą prowadzić do uczucia niepokoju lub lęku.
– odwodnienie. Przyjmuje się, że powinniśmy wypijać 30 ml wody na każdy kilogram masy ciała, czyli jeśli ważysz 60 kg, to twoje dzienne zapotrzebowanie wynosi 1,8 litra.
– brak dostatecznej ilości snu. Optymalna liczba to 7-8 godz. niezakłóconego niczym snu.
– przemęczenie. Fizyczne, ale też to psychiczne, które może prowadzić do uczucia wyczerpania. Czasem ból głowy może być też sygnałem zespołu chronicznego zmęczenia.
– zmiany pogody. Częściej na napięciowe bóle głowy cierpią meteopaci, czyli osoby, których organizm zbyt mocno reaguje na nagłe zmiany atmosferyczne.
– niewygodna pozycja ciała. Może to być np. długie siedzenie przy komputerze lub przeglądanie komórki z pochyloną do dołu głową.
– używki, czyli palenie papierosów i picie alkoholu.
Skuteczne leczenie
Zwykle leczenie ogranicza się do łagodzenia objawów bólu, czyli np. przyjmowania leków przeciwbólowych, odpoczynku, zwiększenia ilości snu. Możesz też wypróbować domowe sposoby, np. masaż mięśni głowy.
Palce obu dłoni: wskazujący, środkowy i serdeczny przyłóż do środka czoła, a następnie okrężnymi ruchami przesuwaj w kierunku skroni. Możesz też wykonać proste ćwiczenia rozluźniające mięśnie karku lub szyi albo zwrócić się o pomoc do fizjoterapeuty. Najlepiej jednak, gdy przyjrzysz się swojemu stylowi życia i spróbujesz zredukować występujący w nim stres (np. stosując techniki relaksacyjne).
Może cię zainteresować także: 50 lat badano, co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi. Oto 6 lekcji do wprowadzenia w życie od wczoraj