Eksperci ostrzegają: sezon zachorowań dopiero przed nami. Oto jak chronić siebie i dzieci
Szczyt sezonu zachorowań na grypę dopiero przed nami, bo przypada on zwykle między styczniem a marcem – ostrzegają eksperci z Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy. Dzieci, szczególnie te poniżej 2 roku życia, mogą przechodzić ją ciężej, bo ich układ odpornościowy dopiero się kształtuje.
Jej skuteczność jest wysoka (może sięgać 80-90 proc.), wszystko zależy do ilości przeciwciał wyprodukowanych przez organizm w odpowiedzi na szczepionkę. Szczepić można już dzieci powyżej 6 miesiąca życia.
Przeziębienie czy grypa?
To kluczowe pytanie, bo dzięki szybkiemu rozpoznaniu, z jakiego rodzaju infekcją mamy do czynienia, będziemy mogli wdrożyć odpowiednie leczenie i uniknąć groźnych powikłań. Przeziębienie zwykle rozwija się powoli, czyli najpierw pojawia się m.in. drapanie w gardle, katar, pokasływanie, a temperatura nie przekracza 38 stopni C.
Grypa zazwyczaj rozwija się szybciej, dlatego ma gwałtowniejszy przebieg – gorączka przekracza 39 stopni C, a dziecko oprócz kataru czy duszącego kaszlu, może również skarżyć się na bóle głowy czy bóle mięśni, mieć dreszcze lub odczuwać dolegliwości ze strony żołądka.
Dlaczego tak ważne jest rozpoznanie grypy? Bo należy ją wyleżeć, czyli dziecko powinno zostać w łóżku, nie męczyć się – wtedy organizm ma siłę na walkę z wirusem. Dodatkowo lekarz może przepisać, oprócz leków przeciwgorączkowych, również przeciwwirusowe, które pomogą szybciej pokonać infekcję.
Groźne powikłania
Grypy nie można przeziębić – jeśli nie wyleczymy jej do końca i np. zbyt wcześnie zaczniemy wychodzić dzieckiem na zewnątrz – możemy doprowadzić do wystąpienia groźnych powikłań. W przypadku małych dzieci są one szczególnie niebezpieczne i mogą prowadzić m.in. do:
– zapalenia zatok
– zapalenia oskrzeli
– zapalenia płuc
– zapalenia mięśnia sercowego
– zapalenia opon mózgowych.
Może cię zainteresować także: Straszą tajemnicznym objawem grypy. Znamy prawdę o zdjęciu, które obiegło świat