Sukces lekarzy z Gdańska! To pierwszy tego typu zabieg w Polsce wykonany u dziecka

Iza Orlicz
Kolejny sukces polskiej kardiochirurgii! W Gdańsku u 13-letniej dziewczynki przeprowadzono implantację stymulatora serca bez otwierania klatki piersiowej nastoletniej pacjentki. To pierwszy tego typu zabieg w Polsce wykonany u dziecka.
Kardiochirurdzy z Gdańska przeprowadzili pionierski zabieg Materiały prasowe
Dostęp do serca lekarze uzyskali dzięki 4-centymetrowemu cięciu, a elektrody nasierdziowe umieszczono bezpośrednio na ścianie prawego przedsionka i lewej komory serca – jak podkreślają lekarze, to optymalne rozwiązanie.

Pacjentka czuje się dobrze
Dzięki zastosowanej metodzie nie doszło do naruszania struktur kostnych ani układu żylnego pacjentki, dzięki czemu wyeliminowano możliwość wystąpienia wielu znanych powikłań elektroterapii.

– Podczas pierwszej ambulatoryjnej kontroli po zabiegu potwierdzono nie tylko prawidłowe wygojenie rany operacyjnej i poprawne działanie stymulatora, ale przede wszystkim dobre samopoczucie pacjentki, zadowolonej z przebiegu i efektów leczenia – mówił niedawno dr hab. Maciej Kempa, kierownik Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii Serca Kliniki Kardiologii i Elektroterapii Serca Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.


Groźne powikłania
Stała stymulacja serca to powszechnie praktykowana metoda leczenia bradykardii (to zaburzenie rytmu serca, jego czynność jest zbyt wolna i wynosi poniżej 60 uderzeń na minutę). Tradycyjnie elektrody umieszcza się drogą przezżylną w prawym przedsionku i prawej komorze serca. Może to jednak prowadzić do wystąpienia powikłań zakrzepowych w układzie żylnym czy upośledzenia funkcji zastawki trójdzielnej. Poza tym trwałość elektrod jest ograniczona i po kilku, -kilkunastu latach trzeba je usunąć i wymienić, co uważane jest za operację wysokiego ryzyka.

Dlatego właśnie u najmłodszych pacjentów częściej jest stosowana tzw. stymulacja nasierdziowa, polegająca na naszyciu elektrod bezpośrednio na ścianę serca. Do tej pory wiązała się ona jednak z koniecznością otwarcia klatki piersiowej, przez co zabieg wiązał się z większym ryzykiem. Teraz, po pierwszej udanej operacji jest nadzieja, że już wkrótce inne dzieci będą mogły skorzystać z tej nowatorskiej metody.