To zdjęcie zrobiło w sieci furorę. "Cud narodzin przez prącie, pierwszy taki przypadek"

Katarzyna Chudzik
W sieci krąży obrazek, który bezpośrednio przyczynił się do opadu wielu szczęk. Dowodem na ignorancję przeciwników aborcji postanowiły podzielić się m.in. "Dziewuchy Dziewuchom". – Ten wpis lepiej niż tysiąc słów oddaje absurd debaty aborcyjnej w Polsce – napisały prowadzące fanpage.
Dwie kreski u... mężczyzny? To może się zdarzyć, ale oznacza nie ciążę, tylko istnienie w ciele komórek rakowych Facebook.com
I zaprezentowały opublikowany wcześniej na stronie "Stop Aborcji" obrazek z – typowym dla przeciwników prawa wyboru – podpisem, głoszącym, że "gdyby brzuch kobiety był ze szkła, nikt nie wspierałby aborcji, bo każdy by widział cud narodzin życia, jaki dzieje się wewnątrz".

Obrazek nie wzbudziłby zapewne kontrowersji, gdyby nie to, że widać na nim płód w łonie... ojca. – Cud narodzin przez prącie. Pierwszy taki przypadek na świecie – skomentowały ironicznie "Dziewuchy".
Jakby tego było mało, na obrazku widać, że jedyną drogą, przez którą mógłby odbyć się poród, jest odbyt. – Wiadomo, że dzieci rodzi się pupą. To dziecko byłoby dosłownym "gówniakiem" – skomentowała wpis jedna z internautek, odnosząc się do przeciwstawnego "bąbelkowi" sformułowania określającego małe dziecko.


Wielu internautów uznało, że jeśli przeciwnicy aborcji dzielą się takimi obrazkami, nie dostrzegając "drobnych" nieścisłości w anatomii ciężarnej osoby, to nic dziwnego, że nie są w stanie odróżnić zlepka komórek od dziecka. Wśród komentujących nie zabrakło też opinii, że "skoro faceci teraz będą rodzić, to idzie zmiana na lepsze".

Nie wiadomo jeszcze, czy obrazek nie jest prowokacją, mającą na celu zdyskredytowanie pro-liferów. Wydaje nam się bowiem niemożliwe, żeby w XXI wieku ktokolwiek nie umiał odróżnić kobiety od mężczyzny...