"Dawno chłopa nie miała". Krótki film, który sprawi, że już nigdy nie wypowiecie tych słów
"Dawno chłopa nie miała" i "przydałoby jej się porządne r*chanie". Ile razy słyszałaś takie słowa o nielubianej szefowej? Dam sobie prawą rękę uciąć, że możesz policzyć je w setkach. Źródeł takich komentarzy można doszukać się w czasach przedchrystusowych, choć pomysł, jakoby wymawiający je dziś mężczyźni, mieli o tym jakiekolwiek pojęcie, podaję w wątpliwość. Kiedyś jednak macicę uważano za żywą, buntującą się przeciwko braku męskiego nasienia, istotę...
Na platformie Arte (europejskiej telewizji kulturalnej na życzenie) można już obejrzeć film "Macica: niedoceniany narząd" z polskimi napisami. Trwa tylko 27 minut i będzie dostępny dla widzów do 24 stycznia.
– Kiedyś uważano macicę za żywą istotę, która pragnie potomstwa. W IV wieku p.n.e myślano nawet, że bez regularnego zaopatrzenia w męskie nasienie, macica buntuje się i wędruje po ciele kobiety, zakłócając pracę serca i płuc, by w końcu wgryźć się do mózgu. Skutek? Zaburzenia emocjonalne – histeria. To słowo wywodzi się od starogreckiego "hystera" – macica – tłumaczą twórcy filmu w krótkiej zajawce.
W średniowieczu próbowano chorą macicę wypędzać z ciała kobiety (np. poprzez spalenie na stosie), później histerię zwalczano za pomocą stosunku płciowego. Niezamężne histeryczki brały ślub po to, żeby odbywać regularne stosunki, wdowom zalecano jazdę konną i korzystanie z bujanego fotela, a co zamożniejszym paniom lekarze wykonywali zabieg ręką (aby wywołać "histeryczny paroksyzm").
Właśnie po to, żeby wyleczyć histerię, wynaleziono w 1869 roku napędzany parą wibrator do stosowania w gabinetach lekarskich. Ten temat podjął w 2011 roku niezły skądinąd film pt. "Histeria – Romantyczna historia wibratora".
Czym jest histeria?
Jako pierwszy wyobrażenie o wędrującej macicy zanegował angielski lekarz Thomas Sydenham w 1682 roku, ale tak naprawdę dopiero Sigmund Freud i Josef Breuer odkryli, że histerię wywołują zaburzenia psychiczne i że mogą na nią cierpieć również mężczyźni. Macica jako źródło choroby została więc wykluczona, a współczesna psychiatria traktuje histerię jako skrajny objaw zaburzeń nerwicowych spowodowanych przez traumy, urazy psychiczne i przeciążenie układu nerwowego.
A jednak, w XXI wieku, wciąż to na macicę zrzuca się odpowiedzialność za złe nastroje.
Może cię zainteresować także:Dziecko dostało w sklepie histerii, a jego mama napisała list. "Do mojego ukochanego, małego sklepowego krzykacza"