Żyjemy "w czasach, w których dupa bywa twarzą". Post trenerki zachwycił kobiety

Ewa Bukowiecka-Janik
Dupa to taka część ciała, do której najłatwiej mieć pretensje. To właśnie dupy najczęściej się wstydzimy. Bo za duża albo za płaska. Zbyt szeroka lub zupełnie bez kształtu. Nieproporcjonalna, z bruzdami, pomarańczową skórką albo z widocznymi rozstępami. Idealna dupa z Instagrama to cel niedościgniony. I wiecie co? Co z tego! Pewna trenerka fitness rozprawiła się z kobiecymi "dupnymi demonami".
Marta Stoberska, trenerka fitness, pokazała jak wyglądają prawdziwe dupy i zachwyciła setki kobiet! fot. Facebook/z.Mobilizuj się z Martą
Marta Stoberska na co dzień pracuje w social mediach, a po godzinach jest trenerką fitness. Jednak nie taką jak setki innych. Jej misją jest pomoc kobietom w wychodzeniu z chorej pogoni za szczupłą sylwetką. "Zdrowie i radość z aktywności — temu kibicuję!" - pisze na swoim profilu na Facebooku z.Mobilizuj się z Martą.

Trenerka wzięła sobie swój cel do serca i postanowiła skonfrontować świat z tym, jak wyglądają prawdziwe dupy. Bez filtrów, poprawek, niczego, co mogłoby sfałszować ich naturalny wygląd. Jej emocjonalny i szczery wpis o dupach pokochały setki kobiet. „Te dupy są prawdziwe. Te dupy są w różnym wieku. Od 22 do 43 lat. Te dupy nie mają na sobie grama photoshopa. Te dupy należą do kobiet, które znam osobiście. Część z tych dup są szczęśliwymi mężatkami. Część z nich to singielki lub narzeczone. Każda z tych dup jest silna i waleczna. Każda z tych dup stawia swoje zdrowie na pierwszym miejscu” - pisze Marta Stoberska.


W dalszej części wpisu trenerka wymienia serię cech i zachowań, z którymi utożsami się większość z nas – normalnych kobiet: kochamy Prosseco i włoskie żarcie, narzekamy na cellulit, mamy obowiązki, stres, troszczymy się o swoich bliskich. Ale mamy też demony. „Dupne demony”, które wracają do nas zawsze, gdy mamy ubrać ołówkową spódnicę, opięte spodnie czy bikini.

Stoberska apeluje, byśmy nie odmawiały sobie przyjemności i życia. Byśmy dbały o swoje zdrowie, nie o wygląd dupy.

„Obiecaj, że już nigdy do nikogo się nie porównasz. Obiecaj, że nie będziesz się głodzić. Obiecaj, że nie będziesz codziennie wchodzić na wagę. Obiecaj, że zaczniesz uprawiać sport taki, który kochasz najbardziej. a nie taki, jaki jest aktualnie w TOP 3 SPALACZE TŁUSZCZU. Obiecaj, że zaczniesz patrzeć na siebie bardziej przychylnym okiem i że nie kupisz już nigdy żadnych pigułek na odchudzanie (…) I obiecaj, że kopniesz w dupę każdego, kto podejmie się mało konstruktywnej krytyki Twojego wyglądu!” - czytamy na Facebooku.

Słowa trenerki trafiają prosto w sedno. Kompleks dupy zna masa kobiet. Nawet tych, które z reguły lubią swoje ciało i podobają się sobie. Gładkie, napięte, okrągłe pośladki są jednak tak idealizowane i promowane w mediach, że trudno nie mieć do swojej prawdziwej dupy pretensji.

„Dupa to mój największy kompleks”, „świetny tekst w czasach, kiedy dupa bywa twarzą”, „Cieszę się, że moja dupa mogła zapozować do tego zacnego posta” - czytamy w komentarzach.

Stoberska pokazała, jak bardzo jest to krzywdzące i bez sensu. Prawdziwe dupy są piękne, bo są prawdziwe i nasze. I warto o nie dbać – o ich zdrowie i samopoczucie. Warto się nimi po prostu zachwycać!