"Co robisz, gdy widzisz tę dziewczynę?". Obleśne odpowiedzi młodych ojców przyprawiają o mdłości
Chcesz, żeby twoja córka była traktowana podmiotowo i z szacunkiem, ale nie możesz się powstrzymać przed "śmieszkowaniem" w internecie? Najświeższa afera wokół fanpage'u Sił Zbrojnych RP pokazuje, że młodzi mężczyźni (w tym ojcowie pozujący na profilowym z córkami) lubują się w poniżaniu kobiet. Ach, jak im przyjemnie i radośnie!
Ale choć najświeższy mem na tej stronie był przejawem czystego seksizmu, to komentarze jego odbiorców przekroczyły już granice żenady, wkraczając daleko na pole koniobijstwa, obrzydliwości i deficytu człowieczeństwa.
"Co robisz, gdy widzisz tę dziewczynę?"
Facebook.com
Najpierw śmierć, potem seks
"Nawet jeśli dostałaby w głowę, to reszta ciała nadal nadawałaby się do użytku" – pisze Mateusz, fan sportu, McDonalda i Enrique Iglesiasa. "Póki ciepła, to tak" – śmieje się jego imiennik, który na swoją tablicę wrzuca cytaty z ks. Jana Kaczkowskiego i zdjęcia z dziewczyną, którą tytułuje swoim serduszkiem. Identyczne zdanie ("kula i bzykanko póki ciepła jeszcze") pada z klawiatury Łukasza, męża żonie i ojca dwójki dzieci.
Facebook.com
Facebook.com
Ale są też wśród komentatorów łaskawcy, którzy zamiast nekrofilii wybierają relację władzy. "Tylko głupiec by strzelił bez wcześniejszego namysłu, by skorzystać z aktu łaski i dać wypucować lufę" – pochwalił się Maciej. Dominik woli po prostu "załadować bagnet w jej pochwę".
Facebook.com
Bo już Mariusz strzeliłby jej w nogi, żeby nie uciekła, a dopiero potem "by się nią zajął". Ciekawe co na to dziewczyna lub żona, z którą pozuje na profilowym i ostatnio oglądał "Titanica"?
Facebook.com
Sekcja komentarzy pod zdjęciem nie przypominała lekko zanieczyszczonej bobkami wody w toalecie. Była wylanym szambem, natychmiastowo potrzebującym hydraulika. Ten – pod postacią admina – szybko usunął przysparzający kłopotów post, bo gdyby miał usuwać setki niewłaściwych komentarzy, zajęłoby mu to co najmniej kilka godzin. W decyzji o usunięciu całości niewątpliwie pomógł post na grupie "Seksizmu naszego powszedniego", który oburzył całą chmarę internautów.
1. Czy moja mama uśmiechnęłaby się, czytając ten dowcip?
2. Czy chciał(a)bym, żeby moja córka przeczytała kiedyś ten komentarz?
3. Czy akceptował(a)bym, gdyby mężczyzna "dla żartu" mówił o niej w ten sposób?
Nie ma za co.
Może cię zainteresować także: Seksizm to mit i bzdura? Te ankiety udowadniają, że coraz więcej kobiet czuje zagrożenie