Wielu pokoleniom kojarzą się ciepło z dzieciństwem. Rymowanki, które twoje dziecko pokocha

Dawid Wojtowicz
"Wlazł kotek na płotek". Albo "Lata osa koło nosa". Nawet osoby z paroma dekadami wiosen na karku do dziś potrafią przywołać z pamięci zabawne rymowanki z czasów dzieciństwa. To dlatego, że te wierszyki, tak jak niektóre bajki, są po prostu nieśmiertelne. Jeśli chcecie je sobie odświeżyć i przede wszystkim przekazać dalej swoim dzieciom, to jest ku temu świetna okazja.
Cykl ilustrowanych książeczek "Rymowanki maluszka" prezentuje najbardziej znane wierszyki w odświeżonej formule, zachęcającej małe dzieci do słuchania i powtarzania rymujących się słówek Anna Bizoń / 123rf.com
W drugiej połowie października pod szyldem Wydawnictwa Wilga wystartowała seria książeczek dla najmłodszych, która wprowadza maluchy w świat uwielbianych od pokoleń rymowanek. Cykl "Rymowanki maluszka" prezentuje najbardziej znane wierszyki w odświeżonej formule, zachęcającej małe dzieci do słuchania i powtarzania rymujących się słówek.

Czytanie z maluchem od jego/jej najmłodszych lat to nie tylko sprawdzony sposób na zajęcie na dłużej jego/jej uwagi. Nie od dziś wiadomo, że wpływa ono pozytywnie na rozwój intelektualny i psychiczny – rozwija wyobraźnię, rozbudza ciekawość świata, oswaja z ważnymi, czasami trudnymi tematami, a także wspiera naukę mówienia oraz zwiększa zasób słownictwa.
To jednak nie wszystko. Wspólne czytanie znajduje się na wysoko na liście zajęć budujących bliskość rodzica z dzieckiem. W końcu mama czy tata mogą spożytkować tak spędzany czas, by nie tylko bawić czy edukować malucha, ale i zacieśniać z nim więzi tak, żeby pociecha przepadała za rozmowami z rodzicem i traktowała go później jako swego powiernika.

Oczywiście trzeba mierzyć siły na zamiary. W świat literatury powinno się wprowadzać dziecko stopniowo, wynajdując dla niego/niej dostosowane do wieku treści. Długa, wielowątkowa bajka, nawet z najpiękniejszym morałem, nie odniesie skutku, jeśli dziecko będzie miało trudności z jej zrozumieniem. Dlatego warto zacząć przygodę ze słowem od najprostszych tekstów.

Stare i kultowe rymowanki mogą być dobrym sposobem na oswajanie małego dziecka ze słowem pisanym. Są one bardzo przystępne i łatwo przyswajalne – szybko wpadają w ucho dzięki swojej rytmice, uczą koncentracji, stymulują pamięć i zachęcają do zabawy słowem. Ponadto prostym przekazem wspomagają rozwój emocjonalny dziecka.
Seria "Rymowanki maluszka" spełnia te wszystkie kryteria "pierwszej lektury", ułatwiając rodzicom wywiązanie się z roli lektora dzięki wierszykom, które im samym kojarzą się ciepło z okresem dzieciństwa. Każda książeczka wydana w ramach najnowszego cyklu zawiera inny zbiór rymowanek okraszonych przepięknymi kolorowymi ilustracjami.

Wszystkie książeczki oprócz tytułowych rymowanek przewodnich zawierają jeszcze kilka innych wierszyków. "Sroczka kaszkę warzyła" to dodatkowo "Wlazł kotek na płotek", "Ślimak, ślimak", "Biedroneczka" i "Idzie ścieżką miś". W wydaniu "Mam chusteczkę haftowaną" znajdziemy też "Kizia-Mizia", "Baloniku mój malutki" i "Babcia zupę gotowała".

Kto sięgnie po "Lata osa koło nosa", będzie mógł zapoznać dzieci również z rymowankami: "Idzie rak", "Wpadła gruszka do fartuszka", "Jedzie pociąg" i "Krasnoludki". Zawierająca niezapomnianą kołysankę książeczka "Kotki dwa" przedstawi najmłodszym dodatkowo takie utwory jak "Idzie kominiarz", "Chodzi lisek" oraz "Stary niedźwiedź mocno śpi".

Cykl "Rymowanki maluszka", w ramach którego jak dotąd wydano cztery ilustrowane książeczki z rymowanymi wierszykami, jest dostępny w księgarniach stacjonarnych i internetowych od 16 października tego roku. Każda książeczka to osiem stron gwarantujących maluszkom świetną zabawę oraz wspierających ich rozwój na wczesnym etapie życia.

Artykuł powstał we współpracy z Wydawnictwem Wilga