"Nie da się pokochać cudzych dzieci". Odważne wyznanie Anny Korcz podzieliło internautów
Aktorka Anna Korcz nieczęsto wypowiada się na temat swojego życia osobistego, jednak tym razem zrobiła wyjątek. W wywiadzie dla tygodnika "Na żywo" opowiedziała o swojej rodzinie. Szczere wyznanie na temat relacji z dziećmi poruszyło wiele osób. I to niekoniecznie pozytywnie poruszyło...
Nawiązała również do rozwodu z pierwszym mężem. Przyznała, że "z trudem się po tym pozbierała", a dojście do siebie zajęło jej 3 lata.
– Nieraz się z nim pokłócę. Uważam, że w małżeństwie czasem trzeba dać upust emocjom. To zupełnie normalne. Na pewno nie jest tak, że tylko chodzimy pod rączkę, jemy razem śniadanka, potem idziemy na spacerek i wieczorem siedzimy przy kominku z książką. Zazwyczaj nie ma na to czasu. Każde z nas ma mnóstwo swoich zajęć, nie jesteśmy w końcu na emeryturze – skomentowała natomiast swój obecny związek aktorka.
– Niestety, nie da się pokochać cudzych dzieci. No chyba, że ktoś nie ma własnych, wtedy co innego. Dzieci Pawła bardzo lubię, ale gdybym powiedziała, że je kocham, to bym skłamała. Paweł też nigdy nie pokocha moich córek. Tak się nie da – odpowiedziała Korcz na pytanie.
Zgadzacie się z jej opinią? W komentarzach do artykułów na ten temat zdania się podzielone. Jedni przyznają, że aktorka powiedziała prawdę, do której wielu wstydzi się przyznać. Inni ostro ją skrytykowali.
Źródło: viva.plMoże cię zainteresować także: "Dbam tylko o swoje stado, nie akceptuję dzieci mojego partnera." Zła macocha, czy zaborcza kobieta?