"Oto królowa wojowniczek". Poruszające zdjęcia tej mamy to dowód na siłę kobiet
– Czy kobiety nie są najpotężniejszymi ze wszystkich stworzeń? – pyta, chyba nie do końca retorycznie jedna z komentujących. Te zdjęcia udowadniają, że nie ma w tych słowach przesady...
– Operacje, dreny i sepsa. Wszystko to w chwili, gdy staram się nauczyć, jak karmić piersią i być mamą – napisała kobieta. Dziecko przyszło na świat 16 kwietnia poprzez cesarskie cięcie. Było to konieczne po 30 godzinach prób naturalnego porodu, gdy tętno chłopca zaczęło spadać.
Następnie wykonano ERCP (procedura, która pozwala zbadać przewody żółciowe oraz trzustkowe) i umieszczono w jej ciele stent z powodu pękniętego przewodu żółciowego. Nie minęło kilka dni, a na początku maja kobieta ponownie trafiła do szpitala z gorączką i wymiotami. Tym razem leczono ją antybiotykami.
– Taylor był niesamowicie silna. Te zdjęcia pokazują jej drogę po porodzie – napisała żona kobiety. A fotografka, która je wykonała, Angela Fortin skomentowała: "Mamy są twarde, piękne, poświęcające się, pocieszające i magiczne, mają intuicję! Niezależnie od tego, czy urodziłaś dziecko samodzielnie, czy pojawiło się w inny sposób, JESTEŚ MATKĄ! Codziennie dziękuję za to, co robicie".
Może cię zainteresować także: Siła drzemie w kobiecie! Poznajcie historię wyjątkowej mamy, której choroba nie przeszkadza w macierzyństwie