Do drzwi tej matki zapukała policja. Absurdalny powód podzielił opinię publiczną Wielkiej Brytanii
Latem wyjątkowo często rozmawiamy o ciałach i cielesności. Wstydzie, fałdkach, ale i nagich dziecięcych pośladkach. Czy maluch bez majtek na plaży to przesada? A w ogrodzie, na prywatnym terenie?
Osią sporu stała się pewna mama z Newcastle, Beth McKenna i dwójka jej małych dzieci – 2-letnia córka i 5-letni syn. Kobieta przeżyła niemałe zaskoczenie, gdy do drzwi jej domu zapukali policjanci, którzy otrzymali anonimowe zgłoszenie od sąsiada. Ten ostatni poskarżył się, że maluchy biegają nago po podwórku i kąpią się, również bez strojów kąpielowych, w dmuchanym basenie.
Pozornie błaha sprawa odbiła się wielkim echem w mediach. Do popularnego programu śniadaniowego "This Morning" zaproszono nawet dwie matki, żeby omówiły temat.
Claire Muldoon, mama czwórki dzieci uznała natomiast, że od wczesnych lat życia należy swoim pociechom wpajać "skromność, przyzwoitość i moralne zachowanie". A chodzenie nago się z tymi cechami wyklucza.
Internauci stanęli raczej po stronie pierwszej kobiety. Apelowali, żeby "pozwalać dzieciom być dziećmi", a także że poglądy Muldoon to nic innego, jak seksualizacja dzieci. Jakie jest wasze zdanie? Uważacie, że na własnym podwórku dzieci mają prawo biegać nago czy to niedopuszczalne?
Źródło: dailymail.co.ukMoże cię zainteresować także: Suszenie gaci i w gaciach chodzenie, czyli za co można dostać karę... na własnym balkonie